Najlepiej radzi sobie rybołówstwo, gdzie PKB zyskał 7,8 proc., a największy spadek, bo aż o 23,5 proc. miał przemysł przetwórczy.
Budownictwo straciło 20,5 proc., choć rok temu miało w tym czasie 30-procentowy wzrost; hotelarstwo i gastronomia 12,2 proc.; Minimalny wzrost zanotowała jeszcze branża finansowa (0,3 proc.) ale tylko dzięki wkładom z kasy państwa.O 15 proc. spadły realne dochody ludności. Najwięcej w republice Ałtaj, Inguszetii i Mordowii.