Analitycy oczekiwali wyhamowania tempa wzrostu cen do 3,2 proc.

- Największy wpływ na ukształtowanie się inflacji na poziomie 3,1 proc. miały podwyżki opłat związanych z mieszkaniem (o 5,7 proc.) oraz wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych (o 3 proc.), które podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 1,43 pkt proc. i 0,74 pkt proc. Dynamika cen odzieży i obuwia oraz spadek cen w zakresie transportu obniżyły wskaźnik w tym okresie odpowiednio o 0,34 pkt proc. i 0,07 pkt proc. - podaje GUS.

Fakt, że inflacja w październiku była niższa od prognoz zawdzięczamy przede wszystkim cenom żywności. Podrożała ona w zeszłym miesiącu o 0,3 proc. Ekonomiści spodziewali się, że zwyżka cen będzie nieco większa.

- Najbardziej zdrożały warzywa (o 5,5 proc.) i tłuszcze zwierzęce (o 3,2 proc., w tym w wyniku znacznego wzrostu cen zbytu, masło (o 4,4 proc.). Więcej niż w poprzednim miesiącu należało zapłacić za owoce (o 1,4 proc.), miód (o 1 proc.) oraz czekoladę (o 0,4 proc.) - podał w urząd statystyczny.