Z 5,5 proc. do 10,8 proc. podniosła tegoroczne prognozy wzrostu rynku reklamy internetowej w USA firma eMarketer.

Według aktualnych oczekiwań amerykański rynek reklamy w sieci wzrośnie w tym roku do ponad 25 mld dol., choć jeszcze w ubiegłym roku skurczył się w porównaniu z 2008 o 3,4 proc. i był wart 22,7 mld dol. Do rewizji prognoz przyczyniły się silniejsze, niż wcześniej szacował eMarketer, rynki reklamy w internetowych wyszukiwarkach i na tzw. banerach w sieci.

– Skoro Google odnotowuje zyski, to samo się dzieje ze sporą częścią rynku reklamy internetowej. Kiedy więc koncern ogłosił, że jego przychody z rynku amerykańskiego wzrosły w I kwartale o 21 proc., choć rok wcześniej w podobnym okresie rosły zaledwie o 5,3 proc., było wiadomo, że sytuacja na rynku się zmienia – komentuje David Hallerman, starszy analityk w eMarketerze i autor prognozy.

Według prognoz IAB i PwC w pierwszym kwartale wpływy z reklam sieci w USA wzrosły rok do roku o 7,5 proc. W kolejnych kwartałach ten wzrost, jak przewiduje eMarketer, w ujęciu rocznym będzie wyższy – w drugim wyniosą 11,4 proc., w trzecim – 11,8 proc., a w czwartym – już 12,3 proc. Ciekawostką jest, że – zdaniem eMarketera – kosztem reklamy telewizyjnej zaczyna zyskiwać reklama wideo w sieci.

– Generalnie amerykańska gospodarka odbudowuje się nieco szybciej, niż przewidywaliśmy na podstawie ostatnich danych. Nie chodzi tylko o to, że PKB wzrósł w pierwszym kwartale o 3,2 proc. Towarzyszył temu też wzrost wydatków konsumpcyjnych o 3,6 proc., a wyższe wydatki są jednym z głównych motorów wydatków na reklamę – komentuje Hallerman.