Wzrost PKB jest niższy od oczekiwań ministerstwa rozwoju regionalnego, ale jeszcze bardziej niepokojący jest wzrost inflacji. Na to związek z ostatnimi podwyżkami cen w Rosji m.in. żywności i usług. A to jest wynikiem suszy, słabych zbiorów i utrzymującego się upału, który utrudnia zaopatrzenie i pracę wielu przedsiębiorstwom.

Według Rosstatu w ostatnim tygodniu najszybciej drożała bardzo popularna w Rosji kasza gryczana (7 proc.), mąka i pieczywa (2,4 proc.), masło, mleko, ryż, kasze, cukier, nabiał - 0,5-1,2 proc. Rekordy biją ziemniaki, które w ciągu pół roku podrożały o 55 proc. i biała kapusta (Rosjanie masowo ją kiszą) - 93 proc.

W górę poszły też wszystkie usługi komunalne. Najwięcej - o 18 proc. w pół roku podrożała woda i ścieki.

W tym roku średnioroczna inflacja w Rosji planowana jest na 6-7 proc.