Ankietowani przez „Rzeczpospolitą” ekonomiści przeciętnie oceniali, że produkt krajowy brutto Polski zwiększył się w pierwszym kwartale br. o 4,4 proc. Już we wtorek przyznawali jednak, że te szacunki mogą być zbyt ostrożne. Wtorkowe dane NBP dotyczące bilansu handlowego sugerowały bowiem, że do wzrostu PKB sporo dodały wyniki wymiany handlowej.

Czytaj także: Powrót nadwyżki handlowej. Eksport rośnie w zawrotnym  

Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych PKB powiększył się w I kwartale o 4,6 proc. rok do roku, tak samo jak w IV kwartale ub.r. W ujęciu kwartał do kwartału zwiększył się zaś aż o 1,4 proc., po 0,5 proc. w poprzednim kwartale. To jeden z najlepszych odczytów ostatnich lat.

Strukturę PKB w I kwartale GUS przedstawi dopiero pod koniec miesiąca. Ekonomiści zakładają jednak, że głównym motorem wzrostu gospodarki pozostawała konsumpcja, która – jak szacowali w ankiecie „Rzeczpospolita” z końca kwietnia – zwiększyła się o 4,2 proc. rok do roku, po 4,3 proc. w IV kwartale ub.r.