Obliczany przez instytut Ifo wskaźnik znalazł się na najniższym od listopada 2012 r. poziomie 94,3 pkt, w porównaniu do 95,8 pkt w czerwcu. Ekonomiści spodziewali się przeciętnie jego zniżki do 95,2 pkt.
Po sierpniowej zniżce barometr nastrojów w niemieckim biznesie pozostaje istotnie poniżej średniej z II kwartału. Wtedy zaś niemiecka gospodarka skurczyła się o 0,1 proc.
Czytaj także: Czy spowolnienie w Niemczech uderzy w gospodarki środkowowschodniej Europy?
- Stoimy w obliczu recesji – skomentował Klaus Wohlrabe, ekonomista z instytut Ifo. Tym terminem zwyczajowo określa się dwie z rzędu kwartalne zniżki PKB.
Indeks Ifo odzwierciedla ocenę bieżącej sytuacji przedsiębiorstw oraz ich oczekiwania na najbliższą przyszłość. W sierpniu spadły obie te składowe. Wskaźnik ocen bieżącej sytuacji tąpnął z 99,4 do 97,3 pkt., a wskaźnik półrocznych prognoz z 92,1 do 91,3 pkt.