Zdaniem analityków działania stymulacyjne są obecnie wystarczające do osiągnięcia wyższego tempa wzrostu gospodarczego.

Niektórzy ekonomiści oczekiwali jednak, że Bank Japonii podejmie "zaskakującą decyzję" i zmieni poziom stóp procentowych. Bank nie uzasadnił decyzji o utrzymaniu dotychczasowej polityki. Sceptycy wskazują, że dotychczasowa polityka banku nie daje pożądanych efektów a Japonię wciąż dusi deflacja. Decyzja banku centralnego umocniła jena.

We wrześniu inflacja bazowa w Japonii wynosiła minus 0,1 proc. Spadły także dochody i wydatki japońskich gospodarstw domowych, a gospodarka tego kraju zanotowała w drugim kwartale tego roku spadek o 1,2 proc. w ujęciu zannualizowanym. Eksperci oczekują, że spadek PKB utrzyma się także w trzecim kwartale zakończonym we wrześniu.