Na Ukrainie kwitnie biznes na bandyckich zasadach

Trudno u naszego sąsiada prowadzić uczciwe interesy, także Polakom. Pojawił się nowy sposób przejmowania firm przez grupy przestępcze.

Aktualizacja: 02.02.2017 05:58 Publikacja: 01.02.2017 20:12

Na Ukrainie kwitnie biznes na bandyckich zasadach

Foto: Flickr

Andrij Sytnik, dyrektor Ukraińskiego Biura Antykorupcyjnego, ostrzegł w środę: – Obecnie ma miejsce u nas masowe zagrabianie własności, do czego wykorzystywane są fałszerstwa wpisów w rejestrach państwowych (księgach wieczystych – red.). Dane właściciela są z rejestru usuwane, a na ich miejscu pojawiają się dane innej osoby. Spotkam się w tej sprawie z ministrem sprawiedliwości, bo to nowa forma rabunku mienia – cytuje Sytnika agencja Unian.

W ciągu 15 lat na Ukrainie ujawniono 30 tys. przypadków zagarnięcia cudzej własności siłą i podstępem, na kwotę ok. 20 mld dol. W samym 2016 r. do Ministerstwa Sprawiedliwości wpłynęło ponad 1000 skarg od przedsiębiorców, którzy utracili firmy i nieruchomości wskutek działania grup przestępczych. Ponad połowa skarg została uznana za zasadne. W listopadzie weszły w życie przepisy utrudniające zajmowanie cudzego mienia. Grabieży jest mniej, ale nadal do nich dochodzi. W styczniu Biuro Antykorupcyjne sprawdzało pół setki takich przypadków.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Dane gospodarcze
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Dane gospodarcze
Małe chwile radości dla kredytobiorców walutowych. Stopy procentowe w dół
Dane gospodarcze
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Dane gospodarcze
Dług publiczny Polski pobił kolejny rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Dane gospodarcze
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński