Jak dowiedziała się „Rz”, niewykluczone, że przy okazji przygotowania prospektu emisyjnego lubelska Bogdanka podpisze z jedną z grup energetycznych list intencyjny w sprawie współpracy przy inwestycji w elektrownię, która miałaby powstać w okolicach kopalni. Ma ona powstać, gdy kopalnia po 2010 r. zwiększy wydobycie węgla do ponad 10 mln ton rocznie.
– Wzrasta zapotrzebowanie na energię, dlatego wiele grup energetycznych, m.in. Vattenfall, Polska Grupa Energetyczna czy RWE, interesuje się budową nowej elektrowni, do której mielibyśmy zapewnić dostawy, jak szacujemy ok. 3 mln ton rocznie. Analizujemy propozycje i zapewne przygotujemy swoją – mówi Grzegorz Gawroński, dyrektor biura zarządu Bogdanki.
Nim jednak w czerwcu ruszą prace nad prospektem emisyjnym, lubelska kopalnia musi wybrać konsorcjum przygotowujące ją do debiutu giełdowego (nieoficjalnie się mówi, że miałby on nastąpić na Barbórkę, jednak bardziej prawdopodobny jest styczeń przyszłego roku).
– W przyszłym tygodniu wybierzemy konsorcjum, czyli doradcę m.in. finansowego i prawnego, który przygotuje IPO (ofertę publiczną) – mówi Gawroński. Wybrana firma dokona m.in. niezbędnej do prospektu nowej wyceny firmy (ostatnia robiona była kilkanaście miesięcy temu, gdy pojawiały się plany włączenia Bogdanki do Enei).
Lubelska spółka złożyła zapytania ofertowe w 14 firmach, teraz na krótkiej liście zostały dwie, z którymi prowadzi rozmowy. W piątek się okaże, z kim będą one kontynuowane.