Prognozę dochodów na 2014 r. rząd oparł na przewidywanej wyższej niż w 2013 r. dynamice wzrostu PKB, czyli 2,5 proc., wobec spodziewanych 1,5 proc. w br.
"Na wzrost dochodów budżetowych w 2014 r. będą miały wpływ głównie czynniki makroekonomiczne. Przy opracowaniu bazy podatkowej zastosowano następujące wskaźniki makroekonomiczne: realny wzrost PKB o 2,5 proc.; średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych - 2,4 proc.; nominalny wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowej o 3,5 proc., spadek zatrudnienia w gospodarce narodowej o 0,1 proc., wzrost spożycia prywatnego o 4,6 proc. (w ujęciu nominalnym)" - wskazano w komunikacie CIR.
Dodano, że dochody podatkowe mają wynieść 247 mld 980 mln 7 tys. zł. Na tę kwotę składają się dochody m.in. z: VAT (115 mld 700 mln zł), akcyzy (62 mld 80 mln zł), CIT (23 mld 250 mln zł), PIT (43 mld 700 mln zł), podatków od wydobycia niektórych kopalin (2 mld zł).
Z kolei dochody niepodatkowe oszacowano na 27 mld 278 mln 107 tys. zł. Mają się na nie złożyć: dochody z dywidend od udziałów Skarbu Państwa w spółkach oraz z wpłat z zysku od przedsiębiorstw państwowych i jednoosobowych spółek Skarbu Państwa (5 mld 137 mln 850 tys. zł), dochody z cła (2 mld 3 mln zł), opłat, grzywien, odsetek oraz innych dochodów niepodatkowych (17 mld 631 mln 276 tys. zł), a także wpłat jednostek samorządu terytorialnego (2 mld 505 mln 981 tys. zł).
W dokumencie zaznaczono, że ze względu na niestabilną sytuację ekonomiczną w Europie i na świecie budżet państwa na 2014 r. stworzono na podstawie dość konserwatywnych założeń.