Jak mówił Lewandowski w programie TVP1 "Polityka przy kawie", projekt dodatkowego budżetu unijnego na ten rok dotyczy kwoty ponad 11 mld euro. - Polska będzie musiała dorzucić około 3 proc. tej sumy, czyli ok. 300 mln euro - podkreślił.
Lewandowski wyjaśnił, że w tegorocznym budżecie UE brakuje pieniędzy. - Dlatego Parlament Europejski mi pomaga. Mówi - wyrazimy zgodę na wieloletnie fundusze do 2020 roku, ale najpierw musicie uzupełnić niedobory w kasie na 2013 rok, w tym niedobory dla Polski - powiedział komisarz UE ds. budżetu.
Ocenił, że jest gotowość rządów krajów członkowskich, by te braki w kasie UE uzupełnić. Poinformował, że Hiszpania będzie musiała dołożyć do tegorocznego budżetu UE dużo więcej, niż Polska, bo ok. 800 mln euro.
- Tylko jest kłopot Rostowskiego czy ministra finansów Hiszpanii, którzy mają swoje ograniczenia w kasie narodowej. Wszyscy to rozumiemy, dlatego ta płatność będzie pewnie w dwóch ratach - na początku ok. 7 mld euro - zaznaczył.
Pytany, czy istnieje zagrożenie, że UE nie będzie realizować wypłat, Lewandowski powiedział, że będzie ona je opóźniać. - Cały czas mamy za mało pieniędzy w stosunku do tych rachunków, które napływają do Brukseli - podkreślił.