Ministerstwo Rozwoju zapowiedziało je w środę podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy. Jedną z kluczowych zmian jest likwidacja ograniczeń terytorialnych. Inwestorzy będą mogli korzystać ze zwolnień podatkowych na terenie całego kraju, lecz z zachowaniem zasad dotyczących przeznaczenia terenu. Odpadnie uciążliwa procedura zmiany granic stref, która zwykle ciągnęła się przez kilkanaście miesięcy i nierzadko uniemożliwiała realizację pilnych projektów.
Nie będzie granicznej daty stosowania ulg. Obecna – zakładająca funkcjonowanie stref ekonomicznych do końca 2026 roku – zaczyna utrudniać amortyzację najnowszych przedsięwzięć. Zwolnienia będą przyznawane na okres od 10 do 15 lat: tym dłuższe, im wyższa dozwolona unijnymi przepisami dla danego regionu pomoc publiczna. Obecne projekty zachowają dotychczasowe przywileje.
Zmienione będą także zasady dostępności samej pomocy publicznej. Inwestor będzie musiał spełnić nie tylko kryteria ilościowe (dotyczące wysokości nakładów oraz liczby tworzonych miejsc pracy), ale także jakościowe, dopasowane do konkretnej lokalizacji. Premiowane będą m.in.: zgodność inwestycji z polityką rozwojową kraju, inwestowanie w badania i rozwój, wspieranie sektora MŚP oraz małych i średnich miast, a także wspieranie pracowników w zdobywaniu kwalifikacji. Według resortu rozwoju szczególnie cenione będą inwestycje przyczyniające się do rozwoju gospodarczego kraju i regionu, m.in. poprzez transfer wiedzy oraz zapewnienie korzystnych warunków dla pracowników.
Inwestorów będą obsługiwać spółki zarządzające, które staną się dla firm głównym punktem kontaktu w regionie oraz będą koordynować proces udzielania pomocy publicznej. Każdej ze spółek zostaną przydzielone powiaty, w których będą mogły prowadzić działalność.
– To, co dziś proponujemy, nie jest drobną korektą, tylko prawdziwym prorozwojowym przełomem w dotychczasowej polityce gospodarczej Polski – zapewnił wicepremier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że nowe rozwiązania zostały przygotowane z myślą o polskich przedsiębiorcach i samorządowcach. - Preferencje podatkowe będą uzależnione od trzech podstawowych, a zarazem jasnych i czytelnych kwestii: lokalizacji inwestycji, charakteru inwestycji i jakości tworzonych miejsc pracy – podkreślił.