– Medialnie sytuacja na rynku budowlanym wygląda źle, podkreśla się drastyczne zwyżki cen materiałów i – oczywiście – będzie obniżenie rentowności. Ale nie tak, by miało dojść do katastrofy. Jeśli chodzi o nasze kontrakty drogowe, ich struktura jest korzystna. Według wskaźników Sekocenbudu w I kwartale br. średni koszt budowy autostrady dwujezdniowej wzrósł o 2,5 proc., więc to już nie wygląda źle – powiedział Paweł Korzeniowski, członek zarządu Mirbudu.

– Mamy potencjał, żeby w najbliższych latach grupa uzyskiwała przychody rzędu ponad 3 mld zł. W tym roku rentowność będzie pod presją, ale wyższe obroty powinny to rekompensować – dodał. Dzięki mocnemu wejściu na rynek drogowy w 2021 r. grupa podwoiła obroty – do 2,51 mld zł. W I kwartale br. przychody wyniosły 502 mln zł, o 68 proc. więcej niż rok wcześniej.