- List intencyjny został anulowany, ale trwają nadal dyskusje z irańskimi władzami — oświadczył rzecznik francuskiej grupy potwierdzając informację elektronicznego dziennika „La Lettre de l'Expansion". Firma miała problemy z pozyskaniem środków finansowych od banków międzynarodowych, które w dalszym ciągu obawiają się amerykańskich sankcji za działalność w Iranie.
Aeroports de Paris, początkowo partner Bouguyes w budowie terminala za kilkaset milionów dolarów ogłosił w lutym, że nie weźmie ostatecznie udziału w przedsięwzięciu, bo po rozmowach z irańskim rządem nie powstały odpowiednie warunki.
Inna francuska firma budowlana Vinci podpisała na początku 2016 r. protokół umowy o rozbudowie i zarządzaniu drugim lotniskiem w Iranie, w Mashhadzie i piątym w Isfahanie, negocjacje w tej sprawie nadal trwają.
Iran jest dużym potencjalnym rynkiem dla firm budowlanych.