Reklama

Meblowej lokomotywy wirus nie zatrzyma

Produkcja mebli powinna obronić się w tym roku przed koronawirusem. Sprzedaż na poziomie 51 mld zł, taka jak w dobrym 2019 r., jest w zasięgu ręki.

Aktualizacja: 19.11.2020 06:22 Publikacja: 18.11.2020 21:00

Meblowej lokomotywy wirus nie zatrzyma

Foto: Adobe Stock

Po wiosennym covidowym tąpnięciu latem udało się rozpędzić produkcję i eksport. – Teraz z rytmu mogłaby nas wybić tylko nagła katastrofa – twierdzą meblarze.

A wydawało się, że strat spowodowanych marcowo-kwietniowym globalnym lockdownem nie uda się odrobić. – To, co się działo w wakacje, wyjątkowa mobilizacja i powrót do realizacji odmrażanych eksportowych umów, to dowód żywotności meblowej branży – twierdzi Michał Strzelecki, dyrektor Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli. Nie wszystko jednak w czasie obecnego nawrotu pandemii dało się przewidzieć. Wprowadzony 6 listopada, bez uprzedzenia, zakaz sprzedaży mebli w sklepach o powierzchni powyżej 2 tys. mkw. w kraju kompletnie zaskoczył i boleśnie uderzył w pracujące przede wszystkim na rynek wewnętrzny mniejsze firmy. To ich jest w polskim sektorze meblowym najwięcej (ok. 1500).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Biznes
Putin zamyka Rosjan w Rosji. Wracają czasy komunistycznej izolacji
Biznes
Największy kawałek Czerwonej Planety sprzedany. Tajemniczy nabywca
Biznes
Traktat Niemcy–Wielka Brytania, ofensywa drogowa, rosyjskie banki na krawędzi
Biznes
Jacek Oko: ważne było rozmawiać i utrzymać kierunek regulacji
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Reklama
Reklama