Prawo i Sprawiedliwość porozumiało się z Platformą Obywatelską w sprawie przyjęcia ustawy o Euro 2012 -poinformowali w Krynicy uczestnicy panelu poświęconego przygotowaniom do mistrzostw. I niewiele później Sejm przyjął ustawę wraz z poprawkami o przeprowadzeniu finałowego turnieju mistrzostw Europy.
Wiceminister rozwoju regionalnego Jerzy Kwieciński przypomniał, że do 2013 roku Polska może wydać na inwestycje 110 mld euro, z czego ok. 85 mld euro będzie pochodziło z budżetu Unii Europejskiej. -Wszystkie inwestycje przed Euro 2012 powinny służyć podniesieniu konkurencyjności polskiej gospodarki i polskich przedsiębiorstw - mówił Kwieciński w trakcie panelu "Jak Euro 2012 zmieni Polskę i Ukrainę". Środki unijne posłużą współfinansowaniu dużej części inwestycji infrastrukturalnych związanych z mistrzostwami. Narządowej liście projektów strategicznych dla kraju jest ok. 50 inwestycji ściśle związanych z Euro 2012. Ich realizacja ma pochłonąć 25 mld euro.
Z funduszy unijnych na pewno nie będzie współfinansowana budowa stadionów. Jak podkreślił wiceminister Kwieciński, pomysł taki był rozważany, ale odrzucono go ze względu na brak czasu. -Same negocjacje z Brukselą mogłyby potrwać rok, a nawet półtora. Nie możemy sobie pozwolić na takie opóźnienie - przekonywał Kwieciński. Nowe stadiony mają powstać w Warszawie, Gdańsku i we Wrocławiu. To ostatnie miasto wybrało właśnie doradcę - konsorcjum firm Deloitte i SportFive, które ma pomóc w przygotowaniu inwestycji. Stadion Narodowy w Warszawie ma kosztować nawet miliard złotych.
Bardziej zaawansowane są przygotowania na Ukrainie. Prezydent podpisał tam już specjalną ustawę, która ma przyspieszyć prowadzenie inwestycji związanych z mistrzostwami. W październiku parlament ma zaś przyjąć narodowy program inwestycji określający dokładnie zadania, jakie czekają Ukrainę. Według szacunków inwestycje te mają pochłonąć od 22 do 24 mld dol. Prace już trwają. Dwa z sześciu przygotowywanych stadionów mają być gotowe jeszcze w tym roku.
- Nie wpadamy w euforię, ale robimy wszystko, aby godnie się przygotować do tego wydarzenia. Jesteśmy przekonani, że po Euro 2012 nasze szanse na wejście do Unii Europejskiej bardzo wzrosną -przekonywali w Krynicy przedstawiciele strony ukraińskiej.