– Optymistycznie nastraja przedsiębiorców głównie dobra koniunktura w gospodarce oraz to, że większość umiejętnie tę koniunkturę wykorzystuje. Nie bez znaczenia jest to, że Polska weszła do UE, a dla przedsiębiorców zwiększyły się rynki zbytu i ekspansji. Stąd ponad połowa respondentów wskazywała, że w ostatnich dwóch latach pozycja ich firm uległa poprawie – mówi Andrzej Malinowski, szef Konfederacji Pracodawców Polskich. Organizacja od lat, tak samo jak inne reprezentacje pracodawców, przygotowuje katalog nierozwiązanych problemów, z jakimi boryka się biznes.
Dla niego wyniki naszego sondażu są interesujące. – Podatki, biurokracja i słaba infrastruktura drogowa to najważniejsze problemy. Nie są nimi natomiast rosnące wynagrodzenia i korupcja. Przeczy to powszechnemu wizerunkowi przedsiębiorcy jako krwiopijcy niedbającego o pracowników. Szef KPP dodaje: – Ważne jest, aby wszyscy zdali sobie sprawę, że obecny optymizm przedsiębiorców zbudowany jest na przejściowych przesłankach – dobra koniunktura może wkrótce minąć, a bariery rozwoju przedsiębiorczości pozostaną.
Także dla Henryki Bochniarz, prezydenta PKPP Lewiatan, wyniki naszego sondażu nie są zaskoczeniem: – Zarówno katalog bolączek gospodarki, jak i lista przeszkód w prowadzeniu firm pokrywają się z naszymi ustaleniami oraz opiniami przedsiębiorców skupionych w PKPP Lewiatan. Różnice dotyczą tylko umiejscowienia poszczególnych problemów w rankingu. Szefowa Lewiatana zwraca uwagę na to, że istnieje zadziwiająca zbieżność problemów wymienianych przez przedsiębiorców w różnych sondażach: – Rządzący mogą więc z wielu źródeł się dowiedzieć, co naprawdę przeszkadza przedsiębiorcom inwestować, czyli tworzyć nowe miejsca pracy i wpłacać więcej do państwowej kasy, a jednak uparcie to ignorują.
Według Henryki Bochniarz obecny rząd skupiał się przez dwa lata na sprawach drugorzędnych, jak na przykład na kwestii jednego okienka, nie zadbał zaś o uproszczenie, a następnie zagwarantowanie stabilności przepisów dotyczących gospodarki.
Także ona zwraca uwagę na to, iż przedsiębiorcy z jednej strony rzadko w swej działalności stykają się z korupcją (17 proc.), jednak pytani o problemy kraju wymieniają ją jako poważną bolączkę. – To przykład siły przekazu medialnego i propagandy na użytek wyborczy. Ludzie powtarzają ankieterom to, co często słyszą w mediach, ale jeśli wyabstrahować jakieś zjawisko z szumu medialnego, najczęściej okazuje się, że nie ma ono aż tak dużego zasięgu. Niemniej jednak korupcja istnieje i trzeba ją zwalczać z całą ostrością, byle tylko nie wylać dziecka z kąpielą i żeby ta walka nie była jedyną aktywnością rządu w gospodarce.
Andrzej Arendarski przypomina, że wciąż podstawowym problemem dla firm są złe przepisy. – Izba wiele razy bezskutecznie proponowała rządowi i parlamentowi uporządkowanie procesu tworzenia prawa – przypomina Arendarski. – Większość uchwalonych ustaw nie miała żadnego wpływu na gospodarkę, żadna z tych, które miały dla niej pozytywne znaczenie, nie wybiła się ponad przeciętną. Jego zdaniem przedsiębiorcy oczekują zmian. Roman Kluska, były szef Optimusa, przedsiębiorca firmujący swoim nazwiskiem niezrealizowane propozycje ułatwień dla biznesu, jakie zapowiadał rząd Jarosława Kaczyńskiego, broni obecnego gabinetu.