Pomysł na wprowadzenie Dialogu na giełdę pojawił się po raz pierwszy w marcu tego roku. Pół roku wcześniej przedstawiciele KGHM deklarowali, że wstrzymują sprzedaż spółki, bo od inwestorów finansowych i branżowych nie dostają dobrej ceny. Na giełdę miałyby trafić tylko akcje nowej emisji, a KGHM miałby zachować w Dialogu 65 – 70 proc. udziału (obecnie ma 100 proc.)

– Kwestia prywatyzacji Dialogu pojawiała się w różnych koncepcjach przedstawianych przez naszych poprzedników, m.in. w planach utworzenia tzw. Krajowego Operatora Telekomunikacyjnego – mówi Zdzisław Gawlik. – Brakowało jednak na nią przyzwolenia. Dlatego dziwi nas trochę, że tak odwlekana w czasie decyzja została nagle podjęta na początku grudnia.Krzysztof Skóra, prezes KGHM, mówi, że MSP nie zwracało się dotąd do zarządu o wyjaśnienia w sprawie Dialogu. – Dostaliśmy tylko pismo związane z nowym zarządzeniem, w którym minister prosił nas o wstrzymanie się z ważnymi decyzjami. Nie odpowiedziano nam jednak, o jakie istotne decyzje chodzi – mówi „Rz” Skóra. Dodaje, że plan prywatyzacji Dialogu został ujęty w strategii zatwierdzonej przez radę nadzorczą, w której zasiadają też przedstawiciele resortu skarbu. – O naszych zamierzeniach w tej kwestii informowaliśmy na bieżąco. Nie jesteśmy jednoosobową spółką Skarbu Państwa, tylko spółką giełdową, w której SP ma 42 proc. udziałów i może kontrolować jej decyzje poprzez swoich reprezentantów w radzie. Zgodnie ze statutem spółki strategiczne decyzje musimy konsultować z radą, a nie z państwowym udziałowcem – mówi prezes Skóra.

– Giełda to najlepszy sposób korzystnej sprzedaży mniejszościowego pakietu. Pomysł „prywatyzacji” spółki przez KGHM bez sprzedaży udziałów uważam za chybiony. Wycena Dialogu będzie tym wyższa, im szybciej zostanie przeprowadzona oferta. W przyszłych latach wynik finansowy Dialogu będzie obciążony kosztami inwestycji – mówi Paweł Puchalski, analityk domu maklerskiego BZ WBK.

Resort skarbu przygotowuje już projekt ogłoszenia o naborze w nowym, konkursowym trybie do rady nadzorczej KGHM. Niewykluczone, że ukaże się jeszcze w grudniu. Prywatyzacja samego KGHM na razie nie wchodzi w grę, choć część ekspertów jest zdania, że byłoby to najlepsze rozwiązanie dla spółki. Premier Tusk jeszcze przed wyborami zadeklarował, że państwo nie zamierza się pozbywać udziałów w miedziowym koncernie.