– Jeden z kandydatów, dr Tomasz Holc, który znalazł się na krótkiej liście, zrezygnował, a wobec kilku innych zgłoszono zastrzeżenia. W grę wchodzić mógł m.in. konflikt interesów – mówi „Rz” Michał Chyczewski.
Resort skarbu nie chce ujawnić, o kim mowa. Z ustaleń „Rz” wynika, że może chodzić o Marka Oleszczuka, Piotra Staronia i Jana Zakrzewskiego. Oleszczuk przez wiele lat był dyrektorem w resorcie finansów i nadzorował rynek hazardu. Został zwolniony, gdyż zastrzeżenia do jego pracy miała Najwyższa Izba Kontroli. Zakrzewski był głównym księgowym w TS, naruszył wówczas ustawę kominową. Staroń zaś za czasów prezesa Władysława Jamrożego był członkiem komitetu inwestycyjnego w TS. Wtedy to firma zdecydowała się na inwestycję w obligacje spółki Code i straciła kilkadziesiąt mln zł. Pozostałe osoby z krótkiej listy nigdy nie były związane z rynkiem hazardowym.
Zgodnie z obowiązującym od 6 grudnia 2007 r. zarządzeniem ministra skarbu w ciągu siedmiu dni od publikacji krótkiej listy kandydatów do RN można zgłaszać uwagi. Jeśli minister uzna je za zasadne, może powtórzyć weryfikację. Sprawa Totalizatora to pierwszy taki przypadek.