Na razie, po 100 dniach urzędowania, dorobek prywatyzacyjny Ministerstwa Skarbu pod rządami Aleksandra Grada to sprzedaż udziałów w 15 spółkach, 55 rozpoczętych projektów prywatyzacyjnych i komercjalizacja blisko 40 państwowych przedsiębiorstw. Przychody brutto z prywatyzacji na koniec stycznia 2008 r. wyniosły niecałe 21 mln zł. W 2008 r. z tego tytułu do budżetu ma wpłynąć, jak zapisano w ustawie, 2,3 mld zł.
Minister skarbu już wcześniej deklarował, że przychody będą wyższe: nawet o 5 mld zł. Wczoraj, na konferencji podsumowującej 100 dni rządu, podniósł tę prognozę nawet do 7 mld zł średniorocznie w ciągu najbliższych czterech lat. Przedstawiał też plany prywatyzacji na 2008 i początek 2009 roku. Na liście znalazło się 316 firm. Wśród największych transakcji, jakie mają zostać zrealizowane w tym roku, jest sprzedaż akcji energetycznej Enei, Giełdy Papierów Wartościowych, walorów BGŻ, resztówek w kilku bankach (poza Pekao SA), Ruchu, PLL LOT, kopalni Bogdanka, Huty Łabędy i Zakładów Azotowych w Tarnowie i Kędzierzynie.
– Do czerwca na giełdę mogłyby trafić Zakłady Azotowe w Tarnowie i ewentualnie Enea (spółka w ofercie publicznej chce pozyskać 3 mld zł) – mówił Aleksander Grad.