Według informacji ”Rz” rada nadzorcza PKN dziś wybierze pięć osób z grupy kilkunastu, które wystartowały w konkursie na szefa największej firmy paliwowej w kraju.
Następnie zaprosi je na tzw. rozmowę kwalifikacyjną jeszcze w tym tygodniu. Jak mówią osoby związane z konkursem, na krótkiej liście na prezesa na pewno mogą się znaleźć obecnie pełniący obowiązki prezesa koncernu Wojciech Heydel (wspiera go część polityków PO) i Marek Mroczkowski (cieszący się poparciem PSL)– ostatnio kierujący rafinerią w Możejkach należącą do Orlenu.
PKN należy do najbardziej strategicznych firm w kraju. Zawsze decydujący wpływ na obsadę kadr ma Skarb Państwa, choć kontroluje tylko ok. 28 proc. akcji koncernu. Jest jednak największym udziałowcem, a poprzednie wybory szefów Orlenu pokazywały, jak duże znaczenie odgrywają politycy. W przypadku tego konkursu trwa polityczna rozgrywka o wpływy pomiędzy Platformą Obywatelską a Polskim Stronnictwem LudowymW grupie osób, które złożyły swoje aplikacje do zarządu, są także Jarosław Kryński, były wiceprezes grupy Lotos (który stracił posadę po konflikcie z prezesem Lotosu), Waldemar Maj i Krzysztof Szwedowski, obecni wiceprezesi PKN (powołani za czasów PiS). Teraz – na ostatnim etapie konkursu – duże znaczenie będzie mieć oprócz doświadczenia zawodowego kandydatów ich wizja zarządzania Orlenem i strategii dla firmy na kolejne lata. Jak dowiedziała się ”Rz”, rozstrzygnięcie konkursu nastąpi przed 30 kwietnia. Potem rada zajmie się wyborem innych osób do zarządu koncernu, choć konkursy na wiceprezesów formalnie już także trwają. Jednak termin składania ofert upływa na początku maja.
w ciągu roku może zarobić prezes PKN Orlen. Pensji nie ogranicza ustawa kominowa