Coraz głośniej mówi się o czekającym rynek ograniczeniu dostaw krajowego mięsa wieprzowego. Pogłowie trzody chlewnej, liczone na wiosnę, było o 13 proc. mniejsze niż przed rokiem, i jak oceniają specjaliści, nadal spada. Najniższy poziom produkcji tuczników wystąpi w pierwszym półroczu 2009 r. W ostatnim tygodniu półtusze i niektóre rodzaje mięsa podrożały o 1 proc. Zmiany o podobnej skali możliwe są także w najbliższych dniach. Największym powodzeniem w dalszym ciągu będą się cieszyć mięsa drobne i tłuszcze, a ponieważ jest ich za mało, będą drożały szybciej niż pozostałe surowce.

Kończą się żniwa, ale rynek nie jest zalewany zbożem. Rolnicy nie spieszą się z dostawami, bo nie odpowiadają im zbyt niskie ceny, za pszenicę konsumpcyjną (nieco ponad 600 zł za t, a za paszową jeszcze mniej). Jednak eksperci ostrzegają, że taka polityka może obrócić się przeciwko rodzimym producentom. Młyny i mieszalnie pasz mogą zwiększyć zakupy za granicą.

W najbliższych tygodniach nadal tanieć będą warzywa. Nie zanosi się na postulowane przez sadowników podwyżki cen skupu owoców przemysłowych, głównie jabłek. Zakłady przetwórcze nie chcą podnosić stawek, tłumacząc, że mają duże zapasy.