– Wstępnie potwierdziły to czeski CEZ, niemiecki RWE, francuski EDF i szwedzki Vattenfall, ale dopiero za kilka dni okaże się, czy faktycznie złożą ofertę i ile będą skłonne zapłacić za akcje – mówi „Rz” osoba związana z ofertą. – Chcielibyśmy, by akcje nowej emisji kupiły co najmniej dwie firmy z branży.
Gdyby te oczekiwania się spełniły, to każda z nich będzie mieć 10 proc. udziałów Enei. Inwestorom branżowym przypadną dwie trzecie wszystkich wyemitowanych akcji. W efekcie podwyższenia kapitału udział Skarbu Państwa w Enei zmaleje z obecnych 100 proc. do ok. 70 proc. Zarząd poznańskiej firmy postawił sobie za cel pozyskanie 2,5 – 3 mld zł z emisji akcji, a to oznacza, że papiery kosztować będą po ok. 17 – 20 zł za sztukę. Wycena firmy mogłaby więc sięgnąć 10 mld zł.
Według informacji „Rz” dla krajowych instytucji finansowych i osób indywidualnych zachętą wzięcia udziału w ofercie ma być 10-proc. dyskonto wobec ceny sprzedaży dla inwestorów branżowych. Osoby związane z ofertą dodają także, że Skarb Państwa chce doprosić do niej także EBOiR.
O tym, czy debiut Enei na warszawskim parkiecie odbędzie się zgodnie z planem, czyli w listopadzie, zdecyduje popyt i cena, jaką za akcje zaoferują inwestorzy branżowi. Ich udział – wobec kryzysu finansowego – stał się niezbędny. Jeśli cena, jaką zaproponują, będzie zbyt niska, największa zaplanowana na ten rok oferta publiczna odbędzie się najwcześniej na wiosnę.
[ramka]2,5 mld zł to minimalny poziom środków, które chce pozyskać od inwestorów poznańska spółka[/ramka]