W Stoczni Szczecińskiej „Nowa” wnioski o dobrowolne odejście złożyło 3969 pracowników z liczącej 3992 osób załogi.
Odchodzącym stoczniowcom przysługuje rekompensata w wysokości od 20 do 60 tys. złotych w zależności od stażu pracy.
- Jest duży niepokój. Wszyscy wiemy, że 4 tys. pracowników nie jest w stanie wchłonąć żaden program. Tu nie pomogą żadne odprawy. Mniej boimy się o dziś, bardziej o to, co będzie 1 czerwca - tłumaczy w TVN24 Krzysztof Fidura z "Solidarności" w Stoczni Szczecińskiej Nowa.
Komisja Europejska dała Polsce czas do początku czerwca, by ogłosić upadłość stoczni.
Program dobrowolnych odejść wynika z zaproponowanej przez rząd i zaakceptowanej przez związki zawodowe tzw. specustawy stoczniowej.