Jak podkreśla Joanna Strzelec-Łobodzińska, wiceminister gospodarki, to pierwsza tego typu transakcja na rynku. Przy wykupie obligacji można będzie dostać gotówkę albo węgiel.
Według Ryszarda Fedorowskiego, rzecznika KHW, 70 proc. emisji trafi do inwestorów branżowych – czyli odbiorców paliwa KHW (m.in. elektrowni), a 30 proc. do pozostałych inwestorów. – Emisja odbędzie się w transzach, ale ich liczba i termin będą zależeć od indywidualnych rozmów z inwestorami – tłumaczy Fedorowski. Wykup papierów nastąpi prawdopodobnie najwcześniej w 2010 r.
Jeśli spółka jest w dobrej kondycji, zainteresowane mogą być np. fundusze emerytalne. W tym tygodniu KHW wybierze bank do przygotowania emisji.
Jak dowiedziała się „Rz”, ofertę holdingu rozpatrują zarządy firm energetycznych. Dziś rozmowy rozpoczynają przedstawiciele Enei, do której należy elektrownia w Kozienicach.
– To pierwszy etap negocjacji, jesteśmy zainteresowani obligacjami, ale musimy sprawdzić, jakie będą warunki i korzyści dla naszej firmy – mówi prezes Enei Paweł Mortas. Tomasz Zadroga, szef Polskiej Grupy Energetycznej, przyznał, że oferta KHW też jest analizowana. – Jeśli mamy zamrażać pieniądze, kupując obligacje, musi to nam przynieść konkretny efekt – mówi.