NIK sprawdzi proces prywatyzacji polskich stoczni. – Byłoby to zamknięcie cyklu kontroli tego, co się dzieje w stoczniach, rozpoczętego w 2007 r. Dotychczasowe wyniki są wręcz miażdżące – mówi Paweł Biedziak, rzecznik Najwyższej Izby Kontroli.
Jesienią rozpoczną się przygotowania do kontroli wykonania specustawy stoczniowej. – Sprawdzimy m.in., czy dopełniono warunków zwolnień, wypłat odpraw, organizacji szkoleń – mówi rzecznik NIK.
Z kolei Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zapowiedziała, że przedstawi Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych raport o działaniach związanych z przemysłem stoczniowym.
Tymczasem wczoraj zrobiło się głośno wokół przyjazdu do Polski stoczniowych inwestorów z Kataru. W środę rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że do rozmów może dojść jeszcze w tym tygodniu. Minister skarbu Aleksander Grad nie ma jednak na razie w planach takiego spotkania. Także w zajmującej się stoczniami Agencji Rozwoju Przemysłu nic nie było wiadomo o wizycie.
Premier Donald Tusk mówił niedawno, że jeżeli szef resortu skarbu Aleksander Grad nie doprowadzi sprawy stoczni do końca, pożegna się ze stanowiskiem. – Nie uchylam się od odpowiedzialności co do działań w sprawie stoczni za ostatnie dwa lata. Jednak nikt nie może mi zarzucić bezczynności w tej sprawie – wyjaśniał Aleksander Grad podczas wczorajszego posiedzenia Komisji Skarbu.