Klienci nie chcą przepłacać za IT

Pogorszenie koniunktury gospodarczej wymusiło na firmach weryfikację budżetów na informatykę. Dlatego staranniej analizują koszty wdrożeń systemów IT

Publikacja: 24.09.2009 05:48

Przedsiębiorstwa nie chcą już płacić za rozwiązania, których nie potrzebują, lub moduły, z których nie będą korzystać.

Jednym z symptomów jest bardziej krytyczne podejście do marki. Coraz częściej firmy dochodzą do wniosku, że wydawanie dużych kwot za znak firmowy dostawcy nie przynosi realnych korzyści, a często wiąże się z wysokimi stałymi opłatami, które szczególnie w obecnych czasach nie mają żadnego uzasadnienia.

[wyimek]33 proc. funkcji systemów ERP nie jest wykorzystywanych przez ich użytkowników (badanie Accenture) [/wyimek]

Jednymi z kluczowych wskaźników, które brane są pod uwagę w procesie wyboru nowego systemu, są tzw. TCO, czyli całkowity koszt posiadania oraz wskaźnik zwrotu z inwestycji – ROI. – Tworzymy dla naszych potencjalnych klientów tzw. business case’y, które na konkretnych wyliczeniach pokazują możliwy zwrot z inwestycji w system. Często zwłaszcza średnie i duże przedsiębiorstwa są zaskoczone, widząc, ile realnie pieniędzy może zostać w firmie dzięki właściwie dobranemu systemowi. W perspektywie dwóch – trzech lat pozwala to osiągnąć niebagatelne oszczędności – mówi Dariusz Kugler z firmy Epicor Software Poland.

Spowolnienie sprawiło, że przedsiębiorstwa, decydując się na zakup aplikacji ERP, w pierwszej kolejności zwracają uwagę na narzędzia analityczne oraz szukają sposobów optymalizacji procesów. Dlatego, jak mówią przedstawiciele tego sektora, ostatnio na popularności zyskały aplikacje do zarządzania wydajnością przedsiębiorstwa (EPM – Enterprise Performance Management) oraz rozwiązania Business Intelligence (BI), dzięki którym można identyfikować źródła problemów i podejmować racjonalne decyzje biznesowe.

Na znaczeniu zyskują też moduły związane z bezpieczeństwem firmy i ładem korporacyjnym (Corporate Security and Governance), które pozwalają pracownikom wykonywać operacje jedynie w ramach posiadanych uprawnień. Ta funkcjonalność pozwala monitować działania użytkowników i chronić firmę przed stratami związanymi z pomyłkami lub celowym, negatywnym działaniem pracowników.

Przedsiębiorstwa nie chcą już płacić za rozwiązania, których nie potrzebują, lub moduły, z których nie będą korzystać.

Jednym z symptomów jest bardziej krytyczne podejście do marki. Coraz częściej firmy dochodzą do wniosku, że wydawanie dużych kwot za znak firmowy dostawcy nie przynosi realnych korzyści, a często wiąże się z wysokimi stałymi opłatami, które szczególnie w obecnych czasach nie mają żadnego uzasadnienia.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?