Polska spółka wciąż rozważa wariant wprowadzenia partnera strategicznego do Orlen Lietuva. „Rz” jako pierwsza opisała początek zmiany strategii Orlenu, wczoraj te informacje powtórzył „Dziennik Gazeta Prawna”.
Powodem jest zbyt niska rentowność zakładu. Jednym z powodów – oprócz spadku opłacalności produkcji rafineryjnej – jest brak porozumienia co do zasad korzystania z terminalu morskiego w Kłajpedzie. – Możemy rozmawiać z PKN Orlen o różnych kwestiach dotyczących współpracy, ale nie o sprzedaży udziałów ani oddaniu kontroli operacyjnej nad terminalem – powiedział w czwartek „Rz” szef Kancelarii Premiera Litwy Deividas Matulionis.
Przypomniał, że Litwa stara się wspierać inwestora. Orlen jako właściciel zakładu w Możejkach korzysta z 20 proc. upustów w opłatach przeładunkowych. – Zliberalizowaliśmy też przepisy dotyczące zapasów obowiązkowych ropy, tak by ich część rafineria mogła przechowywać w postaci gotowych produktów – dodał Deividas Matulionis. – Wyremontowaliśmy trasę kolejową z Litwy na Łotwę, by ułatwić wejście na tamtejszy rynek, a także wsparliśmy modernizację elektrowni opalanej ciężkim olejem opałowym z rafinerii w Możejkach, by mogła w pełni wykorzystywać swoje moce.