Pod koniec stycznia 2009 r. gotówka stanowiła 5,7 proc. aktywów amerykańskich funduszy akcji. Rok później było to już tylko 3,6 proc., co odpowiada 172 mld USD (486 mld zł) – wynika z danych firmy analitycznej ICI. Szybkie tempo spadku tego odsetka jest typowe dla okresów wzrostu optymizmu zarządzających funduszami: po raz ostatni było tak wysokie podczas hossy z 1991 r., po recesji z poprzedniego roku.
Z drugiej strony oznacza jednak, że potencjał firm inwestycyjnych do kontynuowania zakupów akcji wyczerpuje się. Trwająca od marca 2009 r. hossa na Wall Street może w efekcie wyhamować. – Nie jest to czerwone światło, ale migające żółte ostrzegające, że najbardziej dynamiczny okres rynku byka przypuszczalnie jest już za nami – uważa Jerome Dodson, prezes towarzystwa funduszy Parnassus.
[srodtytul] Korekta niewykluczona[/srodtytul]
W ujęciu nominalnym mniej gotówki w portfelach fundusze miały we wrześniu 2007 r., w przededniu załamania na światowych giełdach. Tym razem bessa raczej nam nie grozi, ale korekty nie można wykluczyć.
[srodtytul] [link=http://www.parkiet.com/artykul/905095_Amerykanskie_fundusze_maja_coraz_mniej_gotowki.html]Pełna treść artykułu na portalu parkiet.com[/link][/srodtytul]