Dla 420 tys. pracowników przewidziano 2,7 mld dolarów tajwańskich (84 mln USD).
Prezes firmy matki, tajwańskiej Hon Hai, Terry Guo zapowiedział ponadto rozwieszenie siatek ochronnych wokół noclegowni o powierzchni 1,5 mln m2, uruchomienie telefonu zaufania, zatrudnienie 2 tys. psychologów i agentów ochrony, przeszkolenie części załogi, aby pomagała kolegom. Pomóc mają też mnisi z klasztoru na górze Wutai.
Pracownicy, głównie przyjezdni, pracują po 12 godzin dziennie przez sześć dni w tygodniu, zarabiają 900 juanów (ok. 100 euro), skarżą się na stres, samotność i brak rozrywek. Brytyjska gazeta „Guardian” napisała w piątek, że mimo fali samobójstw nie brakuje chętnych do pracy w tajwańskim gigancie.
Foxconn produkuje komputery, telefony komórkowe, konsole do gier dla takich marek, jak Apple, Sony, Dell, Hewlett-Packard czy Nokia.