- Rozmowy jeszcze się nie zakończyły - usłyszeliśmy przed godz. 15 w biurze „Solidarności” kopalni Silesia. Kompania Węglowa i czeski EPH, który wraz z pracowniczym Przedsiębiorstwem Górniczym Silesia kupuje kopalnię wydłużyły termin transakcji do 23 grudnia (zgodnie z warunkami przetargu zbycie kopalni powinno się zakończyć do 17 czerwca), jednak z naszych informacji wynika, że Kompania sfinalizuje zakup wcześniej. Zwłaszcza, że to na jej koncie zbiera się teraz strata Silesii – a miesięcznie to ok. 10 mln zł.

Zgody resortów skarbu i gospodarki na sprzedaż kopalni są, podobnie jak zgoda UOKiK na jej przejęcie przez nowego inwestora. Wciąż jednak brakuje przeniesienia koncesji wydobywczej z Ministerstwa Środowiska oraz zgód na sprzedaż działek z MSWiA.

To trzecia próba sprzedaży kopalni w Czechowicach Dziedzicach. W 2007 r. zakład wyceniany był na 111,5 mln zł. Jednak z naszych informacji wynika, że obecna cena sprzedaży będzie jednak dwucyfrowa. Zwłaszcza, że kopalnia, której udostępnione złoże się praktycznie skończyło prawie nie wydobywa już węgla, a inwestycje w nowe pokłady, liczone jako drugie co do wielkości w Polsce (nawet 0,5 mld ton węgla) wymagają setek milionów złotych.