Prezydent powołał grupę roboczą, która zajmie się stworzeniem w Moskwie Międzynarodowego Centrum Finansowego. Szefem projektu mianował Wiktora Wołoszyna. Zagwarantuje on dobre relacje z rządem (to były szef administracji prezydentów Jelcyna i Putina), ale także z wielkim biznesem, bo obecnie jest jednym z członków rady dyrektorów koncernu Norylski Nikiel – największego na świecie producenta niklu, palladu i platyny.

Według Ministerstwa Finansów na powstanie bazy prawnej centrum finansowego potrzeba trzech lat. W planach jest przyjęcie ponad 40 ustaw i uregulowań zgodnych z zasadami międzynarodowego obrotu finansowego.

– Zachodnie centra finansowe tworzyły się w sposób naturalny. Nikt nie nakazywał, by był to właśnie Londyn czy Nowy Jork – komentuje prof. Walerij Sołodkow, dyrektor Instytutu Bankowości Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Moskwie. Jego zdaniem pomysł odgórnego stworzenia centrum finansowego w Rosji jest absurdalny.