Reklama
Rozwiń

Przeciwokrętowe rakiety Kongsberga bez offsetu

Najnowocześniejsza w Europie rakietowa tarcza przeciw wrogim okrętom powstanie pod Lęborkiem

Publikacja: 13.09.2010 03:26

Przeciwokrętowe rakiety Kongsberga bez offsetu

Foto: ROL

Rakiety NSM Kongsberga to najnowsza konstrukcja i potężny oręż o zasięgu ponad 200 km. Są wyjątkowo trudne do wykrycia, a dzięki unikalnemu systemowi naprowadzania będą postrachem dla wrogów RP na Bałtyku. Prace nad tarczą trwają, mimo że rząd dotąd nie zatwierdził wykonawcy, norweskiemu Kongsbergowi, programu offsetowego. Wartość tej inwestycji opiewa na 420 mln zł.

– Wszystko idzie zgodnie z planem – potwierdza Jarle Naess, dyrektor w Kongsberg Defence Systems.

Jarle Naess zapewnia, że pakiet inwestycji kompensacyjnych zgodnie z polskim prawem Kongsberg już dawno przedstawił ministrowi gospodarki. Program został przyjęty przez komitet offsetowy Rady Ministrów. Ale ostatecznej, rządowej decyzji zatwierdzającej dotąd nie ma.

– Zapewne dlatego że armia, która zamówiła najpierw 12 rakiet, negocjuje dostawy kolejnych 38 pocisków. A to zmieni istotnie wartość zobowiązań kompensacyjnych norweskiego producenta – sugeruje jeden z wysokich urzędników Ministerstwa Obrony Narodowej. Norwedzy potwierdzają, iż polscy wojskowi czekają na testy celności rakiet odpalanych do celów na lądzie.

[srodtytul]Radary i ciężarówki[/srodtytul]

Kongsberg Defence & Aerospace podpisał umowę z Ministerstwem Obrony Narodowej w 2008 r. Program wyposażania Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego (NDR) w bazie Siemirowice powinien zrealizować do końca 2012 r.

[wyimek]8,6 mld dol. to łączna wartość 15 dotychczas realizowanych umów offsetowych (bez Kongsberga)[/wyimek]

Niemal połowa pieniędzy wydawanych na dywizjon pozostanie w kraju, bo norweski koncern, który jest integratorem przedsięwzięcia i sam dostarcza sześć kontenerowych wyrzutni oraz 12 rakiet, resztę wyposażenia zamawia w polskich firmach. Prywatny, podwarszawski Transbit dostarczy systemy łączności, a Jelcz – komponenty terenowe, opancerzone ciężarówki, które mają przewozić wyrzutnie pocisków i stacje radiolokacyjne.

Kongsberg zamówił też w warszawskim Przemysłowym Instytucie Telekomunikacji najnowszy wariant trójwspółrzędnych radarów TRS-15 Odra używanych już w Siłach Powietrznych, z dodatkową możliwością wykrywania i śledzenia obiektów nawodnych. – Umowa z koncernem Kongsberg jest realizowana, zamontowano już pierwsze radary na podwoziach dostarczonych przez Jelcz Komponenty – potwierdza Ireneusz Żmidziński, prezes PIT.

[srodtytul]Nowe technologie dla zbrojeniówki[/srodtytul]

Na budowie tarczy przeciwokrętowej po zatwierdzeniu umów kompensacyjnych skorzystają też inne zakłady zbrojeniowe. Do polskich firm trafią w ramach offsetu norweskie technologie i zamówienia wycenione na 345 mln zł, m.in. urządzenia do transmisji danych o sytuacji powietrznej wykorzystujące sojuszniczy system Link 16. Zakłady Metalowe Mesko liczą na technologie Kongsberga, które pozwolą zamienić polskie, produkowane w Skarżysku, niekierowane rakiety w naprowadzane laserowo precyzyjne pociski powietrze – ziemia.

Najważniejszym elementem morskiej tarczy są oczywiście same rakiety NSM (Naval Strike Missile). Te ważące 400 kilogramów 4-metrowe manewrujące pociski są naprowadzane na cel unikalną, pasywną głowicą wykorzystującą GPS i systemy lokalizujące na podczerwień. NSM jest dziś najnowszym pociskiem o cechach stealth na rynku, niezwykle trudnym do wykrycia. System obserwacyjny głowicy zawiera bazę danych o okrętach, która pozwala identyfikować cele i eliminować zakłócenia.

Kongsberg Defence & Aerospace podkreśla, że rakiety NSM jako oręż fregat i okrętów patrolowych zamówiła już norweska marynarka, a Amerykanie (Lockheed Martin) wybrali ją dla swego myśliwca najnowszej generacji Joint Strike Fighter.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=z.lentowicz@rp.pl]z.lentowicz@rp.pl[/mail]

Rakiety NSM Kongsberga to najnowsza konstrukcja i potężny oręż o zasięgu ponad 200 km. Są wyjątkowo trudne do wykrycia, a dzięki unikalnemu systemowi naprowadzania będą postrachem dla wrogów RP na Bałtyku. Prace nad tarczą trwają, mimo że rząd dotąd nie zatwierdził wykonawcy, norweskiemu Kongsbergowi, programu offsetowego. Wartość tej inwestycji opiewa na 420 mln zł.

– Wszystko idzie zgodnie z planem – potwierdza Jarle Naess, dyrektor w Kongsberg Defence Systems.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Biznes
Jaka przyszłość regionalnych sieci szerokopasmowych
Biznes
Zażarta walka o sprzedaż okrętów podwodnych Polsce. Rząd się nie spieszy
Biznes
Warren Buffett przekazał kolejne miliardy organizacjom charytatywnym
Biznes
Elity Gazpromu prały pieniądze w Portugalii. Lizbona zaostrzy kary