Wcześniej resort zapowiadał powstanie strategii na drugą połowę marca. Ministerstwo ma określić w dokumencie, które z pięciu spółek z branży chemicznej, w jakich ma udziały, sprywatyzowane będą w pierwszej kolejności, a które wymagają jeszcze przygotowania do sprzedaży.
Skarb Państwa ma większościowe udziały w notowanych na GPW Azotach Tarnów, Policach i Puławach, ZAK oraz 36,68 proc. akcji Ciechu. Na sprzedaż przeznaczyć chce też 40,86 proc. akcji nienotowanego na giełdzie ZAK. W każdym przypadku będzie to już kolejna próba sprzedaży. Żadna z dotychczasowych prób nie przyniosła oczekiwanego efektu. Za każdym razem ministerstwo uważało, że inwestorzy proponują za niską cenę. Tak było kilka miesięcy temu, gdy MSP odrzuciło oferty zakupu Puław (inwestorem była spółka pracownicza) i Polic (inwestorem były Puławy), a także wiosną zeszłego roku i pięć lat wcześniej, gdy grupa PCC, która chciała przejąć Azoty Tarnów i ZAK.
3 mld zł sięga giełdowa wycena należących do państwa akcji Azotów Tarnów, Ciechu, Polic i Puław
Jednak Waldemar Preussner, właściciel PCC, nie zraża się. – Na pewno znów przyjrzymy się wystawionym na sprzedaż spółkom – mówi. Dodaje, że zna część zakładów, które mają być prywatyzowane i uważa je za dobre firmy. Dlatego mógłby podjąć kolejną próbę zakupu. Nie zdradził, który zakład interesowałby go najbardziej.