— Pierwsza transza kredytu w wysokości 100 mln zł ma trafić w grudniu tego roku — mówi Andrzej Massel, wiceminister Infrastruktury odpowiedzialny za kolej. Zaciągnięcie kredytu w Europejskim Banku Inwestycyjnym, na co od ponad roku nie chciał się zgodzić resort finansów, okazało się być konieczne by zrealizować Wieloletni Program Inwestycji Kolejowych na lata 2010 — 2013. Dokument trafił do konsultacji społecznych. Przewidziane w nim prace są warte ponad 39 mld zł. Mają być finansowane z środków unijnych, środków budżetowych i właśnie z kredytu zaciągniętego w EBI.

Pewne pieniądze

— Program obejmuje ten okres, ponieważ nie znamy warunków finansowania prac po 2014 roku, kiedy zacznie obowiązywać nowy budżet unijny — mówi Andrzej Massel, wiceminister Infrastruktury odpowiedzialny za kolej. — Założeniem programu było jego zbilansowanie, nie ma w nim programu, który nie miałby zapewnionego finansowania na realizację — dodaje Massel. Stworzony przez resort infrastruktury program był uzgadniany ze spółką PKP Polskie Linie Kolejowe odpowiedzialną za budowę i utrzymanie torów kolejowych. Przy ustalaniu listy inwestycji resort brał pod uwagę stan techniczny linii, ich obciążenia, potrzeby przewoźników kolejowych i samorządów. Jak wyjaśnia resort infrastruktury nie ma zagrożenia, że środki zostaną przesunięte na inne inwestycje np. na drogi.

Krótsza lista inwestycji

Część prac została ograniczona w związku brakiem możliwości zakończenia prac do końca 2014 roku, tak by rozliczyć inwestycje z Brukselą i uzyskać zwrot wydatków z unijnego budżetu. Modernizacja torów z Siedlec do Terespola został ograniczona tylko do prac dokumentacyjnych. Tory między Warszawą a Radomiem zostaną wyremontowane tylko na połowie odcinka — do Warki. Nie powstanie też cały odcinek z Poznania do zachodniej granicy Polski. Pojawiła się za to nowa inwestycja — remont 32 km torów z Poznania do Czempina. To, mimo zapewnień resortu infrastruktury może jednak nie być koniec zmian. Zaledwie niecałe 40 proc. projektów znajdujących się w programie ma ostateczne decyzje lokalizacyjne. Więcej — bo 80 proc. dysponuje decyzjami środowiskowymi.

Prowizorka na czas Euro

Kolejne 200 mln zł PKP Polskie Linie Kolejowe dostałą z rezerwy budżetowej na drobne prace, które mają przyczynić się do skrócenia czasu podróży na trasie z Poznania do Gdańska. — W 2012 roku czas przejazdu na tej trasie powinien się skrócić o ok. godzinę do czterech godzin. Za ponad rok podróż z Warszawy do Wrocławia przez Poznań ma trwać 4,5 godziny. Pociągi między Gdynią a Warszawą mają kursować w czasie krótszym niż 4 godziny. Obecnie przejazd trasą trwa prawie 7 godzin. — Na czas mistrzostw prace na torach zostaną wstrzymane by usprawnić ruch — mówi Andrzej Massel. Konieczna będzie też zmiana rozkładu jazdy. — Pociągi będą kursować krócej i na wybranych trasach będzie ich więcej — wyjaśnia Massel.