Na prawie 4 mld euro szacowana jest wartość ubiegłorocznych europejskich inwestycji aniołów biznesu, czyli prywatnych inwestorów, którzy wspierają ciekawe pomysły na biznes zarówno własnym kapitałem, jak też fachową wiedzą i kontaktami. Ponad połowa tych pieniędzy trafiła do sektorów ocenianych jako najbardziej przyszłościowe, na czele z teleinformatyką, biotechnologią, oraz tzw. twórczych branż (gry komputerowe, design etc.). Zapewniły one ponad 85 proc. zrealizowanych w zeszłym roku projektów inwestycyjnych aniołów biznesu w Europie.
Co prawda w porównaniu z 2009 rokiem łączna wartość ich zaangażowania nie wzrosła (niektórym kryzys opóźnił wyjście z wcześniejszych przedsięwzięć), ale za to z roku na rok przybywa sieci zrzeszających prywatnych inwestorów. Według danych EBAN (European Business Angels Network), organizacji skupiającej sieci aniołów biznesu i fundusze zalążkowe, w zeszłym roku ich liczba wzrosła o prawie 60, do 391. Z tego ponad dziesięć działa już w Polsce, gdzie grupa aniołów biznesu liczy ok. 500 osób (w Europie ich liczbę szacuje się na 75 tys.).
391 sieci skupiających aniołów biznesu działa w Europie
Teraz ideę prywatnych inwestycji w nowatorskie przedsięwzięcia popularyzuje u nas telewizyjny program „Dragons' den", chętnych do roli anioła biznesu może jeszcze przybyć. Tym bardziej że projektów inwestycyjnych jest coraz więcej. Jacek Błoński, szef czołowej polskiej sieci Lewiatan Business Angels i wiceprezydent EBAN, ocenia, że w ubiegłym roku liczba projektów zgłoszonych do LBA wzrosła o jedną piątą.
Niedawny kryzys sprawił jednak, że w ostatnich latach anioły biznesu inwestują ostrożniej i dbają o dywersyfikację ryzyka. – W rezultacie wartość finansowania w pierwszej początkowej fazie projektu zmniejszyła się do średnio 200 – 300 tys. dolarów – twierdzi szef LBA. Dodaje, że wraz z chęcią do ograniczenia ryzyka rośnie też gotowość do grupowych inwestycji; o ile wcześniej anioły biznesu zwykle wolały angażować się w projekty samodzielnie lub w 2 – 3-osobowe, to teraz robią to często w 10 – 20-osobowych grupach.