To oznacza, że dostęp do sieci tego typu miało 44,2 proc. gospodarstw domowych, 2,1 pkt proc. więcej niż w marcu 2010 roku. Gros tej liczby – blisko 2,3 mln abonentów – to klienci grupy TP.
Jednak to nie TP SA, największy w kraju stacjonarny operator, przyłączyła ich w I kwartale br. najwięcej. Prym wiódł komórkowy Orange, który zdobył 17 tys. użytkowników usług świadczonych w dwóch technologiach: CDMA (to technologia stacjonarna, choć radiowa) oraz BSA (kupując łącza od TP i świadcząc usługi pod własną marką).
Niedaleko za Orange uplasowały się Netia i sieć kablowa UPC Polska, które zdobyły po 14 tys. abonentów każda. W sumie na te trzy firmy przypadło 45 proc. wzrostu rynku z I kwartału.
Jeden z konkurentów UPC, Multimedia Polska, pozyskał w tym samym czasie 7,8 tys. abonentów Internetu.
Zarówno prezes Netii Mirosław Godlewski, jak i szef Multimediów komentowali przy tym, że pierwszy kwartał jest zwyczajowo słabszym okresem dla operatorów i kolejne będą pod względem sprzedaży usług lepsze. – Za wcześnie jest, aby stwierdzić, że rynek wyczerpał potencjał – mówił Godlewski.