Czy Google porzuci licencjobiorców Androida?

Zakup Motoroli przez internetowego giganta może zakończyć epokę demokracji wśród jego kontrahentów korzystających z Androida

Publikacja: 18.08.2011 20:49

Czy Google porzuci licencjobiorców Androida?

Foto: Bloomberg

– Jeślibym był producentem urządzeń z Androidem, zadzwoniłbym do kogoś z zarządu Google'a, mówiąc: "widzę tu duże zagrożenie" – stwierdził Stephen Elop, prezes Nokii, na wieść o planowanym zakupie Motorola Mobility przez swojego głównego rywala Google'a.

Elop nagłośnił to, co spędza sen z powiek kontrahentom tej firmy. Z pozycji partnera i dostawcy darmowej platformy mobilnej Android Google nagle stał się jednym z konkurentów wśród producentów urządzeń z tym systemem operacyjnym.

– Ten zakup nie wpłynie na nasze zaangażowanie w rozwój Androida jako otwartej platformy – zapewniał szef Google'a Larry Page. – Motorola pozostanie licencjobiorcą Androida i osobnym podmiotem.

To jednak nie uspokoiło rynku. – Otwartym pytaniem pozostaje, czy Google, nowicjusz w dziedzinie produkcji sprzętu, może przejąć Motorolę, jednocześnie nie faworyzując jej wśród licencjobiorców Androida – powiedział Charlie Wolf, analityk banku inwestycyjnego Needham & Co. – Jeżeli jednak to uczyni, zaryzykuje odsunięcie od siebie pozostałych 38 licencjobiorców Androida.

To oznacza osłabienie najsilniejszej na rynku mobilnej platformy, na której działa połowa smartfonów i jedna trzecia tabletów. W jej rozwój zaangażowani są najwięksi gracze: Samsung, HTC, LG, Sony Ericsson i ZTE. Niektórzy analitycy idą o krok dalej, twierdząc, że zakup Motoroli z jej 17 tysiącami patentów technologicznych da Google'owi możliwość samodzielnego przeciwstawienia się Apple'owi toczącemu z Androidem wojnę o prawa patentowe. Może się wówczas okazać, że pozostali licencjobiorcy Androida nie są już Google'owi potrzebni.

Jedno jest pewne: osłabienie Androida to szansa dla trzeciej siły na tym rynku: Microsoftu sprzymierzonego z Nokią.

– Firmy te mogą jako pierwsze skorzystać na tej transakcji – mówi Bloombergowi Mike Walkley, analityk Canaccord Genuity. – Odsunięcie się Google'a od partnerów stworzy większej liczbie graczy szansę wspierania innych systemów, takich jak Windows

Biznes
Prezydent kontra rząd? Biznes wzywa do współpracy
Materiał Promocyjny
Renters, czyli dopalacz deweloperski. Korzyści dla firm ze współpracy z liderem najmu
Biznes
Co nowy prezydent powinien zrobić w obronności?
Biznes
Biznes liczy na prorozwojową współpracę rządu i prezydenta
Biznes
Nawrocki wygrywa wybory. Rosyjskie lotniska w ogniu. Cła Trumpa rosną
Materiał Promocyjny
Obiekt z apartamentami inwestycyjnymi dla tych, którzy szukają solidnych fundamentów
Biznes
Europejskie firmy boją się wysyłać swoich pracowników do USA