Reklama

Rząd wspiera obronne innowacje

Nawet w obliczu kryzysu rząd jest zdecydowany utrzymać wysokie nakłady na armię i bezpieczeństwo kraju

Publikacja: 22.11.2011 14:20

Rząd wspiera obronne innowacje

Foto: Fotorzepa, Bartek Jankowski Bartek Jankowski

Pieniądze na broń i sprzęt - 5,8 mld zł w przyszłym roku, będą jednak inaczej dzielone: celem inwestycji ma być nie poprawa statystyk, ale osiągnięcie wyznaczonych, konkretnych  zdolności obronnych - twierdzi wojsko.

Organizowana przez Ministerstwo Obrony Narodowej konferencja Dni Przemysłu, rozpoczęta we wtorek w Warszawie, zgromadziła chyba wszystkich prezesów zbrojeniowych spółek, ekspertów, doradców, lobbystów aktywnych w kraju.. Sala pękała w szwach, bo czwarte już  z kolei spotkanie z wojskowymi decydentami to dla przedsiębiorców rzadka okazja na uzyskanie z pierwszej ręki informacji o potrzebach i planowanych zamówieniach armii.

MON dzieli pieniądze

W imieniu nowego rządu i kierownictwa MON, kilkuset przedstawicieli przemysłu krzepił Marcin Idzik wiceminister obrony ds. modernizacji i uzbrojenia:  ustawowy wskaźnik wydatków na obronność w wysokości 1,95 proc. PKB z roku poprzedniego, nawet w obliczu programu oszczędnościowego w państwie zostanie utrzymany. Wiceminister podkreślał, że rząd jest zdeterminowany  aby przynajmniej 20 proc.  z 26.  mld budżetu MON wydawać na nową broń, remonty i eksploatację sprzętu. Idzik poinformował, że wprawdzie  armia kupuje w polskim przemyśle 70 proc. swojego, nowego wyposażenia, to resort obrony dąży by w niedługiej przyszłości ponad 90 proc. zamówień adresować do rodzimych producentów. MON deklaruje też pomoc w promocji eksportu polskiego uzbrojenia za granicą. Aby usprawnić proces kontraktowania zamówień i  kontakty z producentami minister obrony narodowej uruchomił w resorcie  Inspektorat Uzbrojenia i złożoną z prezesów firm  i ekspertów Radę przemysłowo  obronną.

Miliony na nowinki Bumaru

Wiceszefowi resortu obrony wtórował we wtorek wiceminister gospodarki Rafał Baniak, podkreślając, że celem administracji będzie umacnianie przemysłowego sektora obronnego z wykorzystaniem art. 346 traktatu unijnego włącznie - dopuszczającego zamówienia wyłącznie w krajowych firmach ( jeśli takie są pilne potrzeby bezpieczeństwa narodowego). Przedstawiciele resortu skarbu przekonywali, że przedsiębiorcy mogą liczyć na wsparcie przede wszystkim innowacyjnych projektów spółek. W tym roku dokapitalizowana została dominująca w branży grupa Bumar. Holding skupiający  25 firm zasilony został kwotą 378,5 mln zł (wsparcie nie ma charakteru pomocy publicznej) z przeznaczeniem na dokończenie najważniejszych  projektów rozwojowych: budowy nowego radaru dla obrony przeciwlotniczej, produkcji precyzyjnej amunicji, dokończeniem badań nad rodziną nowych karabinków modułowych MSBS i wdrożeniem nowej wieży bojowej do pojazdów pancernych.

Armia stawia na unifikację

Przedsiębiorcy podczas pierwszego „dnia przemysłu" wyczekiwali przede wszystkim na informacje o najważniejszych zakupach armii. Gen. Mieczysław Gocuł, pierwszy zastępca szefa Sztabu Generalnego przypomniał, że armia zmieniła zasady planowania kluczowych inwestycji. Kiedyś sztaby koncentrowały się przede wszystkim na bilansowaniu budżetowych pieniędzy i wydatków. Obecnie celem inwestycji i zakupów jest pozyskanie takiego uzbrojenia, które pozwoli na osiąganie ściśle określonych zdolności obronnych  w kraju a także w zagranicznych operacjach ekspedycyjnych – zapewnia gen. Gocuł.

Reklama
Reklama

Na liście priorytetowych zamówień pozostają więc obecnie transportery Rosomak, przeciwpancerne pociski kierowane Spike, samoloty M-28 Bryza, a także systemy obrony przeciwlotniczej i wyposażenia indywidualnego żołnierza Tytan, modernizacja okrętów Marynarki Wojennej, symulatory i trenażery a także elektronika pozwalająca na optymalne wykorzystanie i integrowanie urządzeń dowodzenia i rozpoznania.

Jak przyznał gen. Gocuł, armia w kolejnych latach będzie oczekiwać od przemysłu wyposażenia i uzbrojenia, np. broni strzeleckiej czy bojowych pojazdów pancernych o budowie modułowej, łatwej w modernizacji i dostosowywaniu do specjalnych potrzeb. Modnym hasłem staje się też w wojsku unifikacja:  wyposażenie , dzięki powtarzalnym elementom ma być tańsze w eksploatacji i prostsze w naprawie.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama