Wzrost cen, spadek sprzedaży, bardzo duża przewaga rejestracji używanych aut, często mocno wysłużonych, nad nowymi – tak wygląda tegoroczny rynek samochodów.
Z najnowszego raportu Instytutu Samar wynika, że liczba rejestracji nowych aut w okresie od stycznia do listopada zmalała w porównaniu z ubiegłym rokiem o 9 proc. Przy tym osoby prywatne kupiły 119,5 tys. samochodów, o 4,75 proc. mniej niż rok temu, natomiast firmy – 128,1 tys. W przypadku tych ostatnich oznacza to spadek w porównaniu z ubiegłym rokiem o 12,7 proc.
Ile płacimy za auto? Średnia cena sprzedaży za ostatnie 11 miesięcy wyniosła 78 769 zł. Przy czym klient indywidualny wydał w salonie średnio 68 006 zł, natomiast firma 88 782 zł. Ta ostatnia mogła jednak odliczyć VAT. Co prawda tylko do wysokości 6 tys. zł, więc średnia cena zakupu wyniosła ok. 82 tys. zł.
Wartość całego rynku nowych aut Samar oszacował na nieco ponad 16,8 mld zł. W okresie od grudnia 2010 roku do końca listopada 2011 ceny wzrosły średnio o 4,08 proc.
Rynek samochodów używanych, choć prawie dwuipółkrotnie większy, wart jest niemal trzykrotnie mniej od rynku aut nowych – ok. 5,8 mld zł. Według informacji Służby Celnej w tym roku do końca listopada sprowadzono do Polski 615,8 tys. używanych samochodów z zagranicy. Średnia wartość sprowadzonego samochodu wyniosła 9,5 tys. zł. Natomiast średni dochód państwa z akcyzy od jednego auta – 799 zł. Tymczasem w przypadku samochodu nowego wartość odprowadzanych do budżetu podatków sięgnęła 13,9 tys. zł.