BMW będzie produkować minivany

BMW chce zwiększyć sprzedaż o 25 procent do ponad 2 mln aut w 2016 roku. Monachijska spółka przewiduje, że dzięki nowym modelom utrzyma wzrost sprzedaży i zyskowność sięgającą 10 procent

Publikacja: 17.03.2012 12:10

BMW będzie produkować minivany

Foto: Bloomberg

W 2016 roku Monachijska marka planuje sprzedać ponad 2 mln aut, o 25 procent więcej niż w 2011. Powiększenie sprzedaży będzie wynikiem nie tylko wzrostu popytu w Chinach oraz innych szybko rozwijających się rynkach, ale także poszerzeniu oferty.

Ubiegły rok BMW zamknęło rekordowym przychodem 68,8 mld euro oraz zyskiem przed opodatkowaniem sięgającym 7,4 mld euro. Pomimo niepewności na rynkach, spółka planuje nieustanny wzrost i utrzymanie 10-procentowej zyskowności

W 2014 roku marka zaprezentuje po raz pierwszy w historii przednionapędowe BMW. Będzie to minivan podobny wielkością do Mercedesa Klasy B. Samochód będzie wykorzystywał wspólną płytę podłogową z nowym Mini, którego premiera odbędzie się w 2013 roku.

– Wykorzystanie wspólnych platform zapewnia dużą ekonomię skali, a wiemy z tylnonapędowych Serii 1 i Serii 3, że najniższe koszty uzyskuje się przy produkcji od 600 tys. do miliona aut z jednej platformy – wyjaśnia członek zarządu BMW odpowiedzialny za badania i rozwój Klaus Draeger.

Modele Serii 5, 6 i 7 wykorzystują większą platformę. BMW przygotowuje także nową generację aut, która wejdzie do produkcji za 7-9 lat i w całej gamie będzie wykorzystywać wspólne moduły. – Ważne jest mocowanie silnika pod maską, umieszczenie mechanizmu kierowniczego oraz wentylacji i ogrzewania. Jeżeli będziemy w stanie wykorzystać wspólne komponenty, zaoszczędzimy dużo pracy – przewiduje Daeger.

Oszczędności są niezbędne, bo BMW inwestuje setki milionów euro w nowe, elektrycznie napędzane samochody.

– Bez nich nie będziemy w stanie spełnić narzuconych przez polityków limitów emisji dwutlenku węgla – wyjaśnia prezes BMW Norbert Reithofer.

W 2013 roku ruszy produkcja elektrycznych miejskich modeli i3, w kolejnym hybrydowych, sportowych i8. Oba samochody powstawać będą na wspólnej linii i mają karoserie z tkanin węglowych. BMW nie zdradza w jakiej skali będą powstawać elektryczne modele.

– Skoro w 2020 roku w Niemczech może być sprzedawane milion aut elektrycznych, to udział BMW może sięgać 200 tys. aut rocznie. Część z tego przypadnie na i3 oraz i8 – podpowiada Draeger. Samochody otrzymają akumulatory litowo-jonowe, z ogniwami produkowanymi przez spółkę Samsunga i Boscha. Zawierające dużo litu oraz metali szlachetnych akumulatory są najdroższym komponentem auta.

Szef zakupów BMW Herbert Diess uspokaja, że drożejące surowce nie wpłyną na cenę elektrycznych aut.

– Postęp technologii umożliwia eliminację większości drogich metali i nawet ograniczenia w ich dostępie nie utrudni nam produkcji – zapewnia.

W 2016 roku Monachijska marka planuje sprzedać ponad 2 mln aut, o 25 procent więcej niż w 2011. Powiększenie sprzedaży będzie wynikiem nie tylko wzrostu popytu w Chinach oraz innych szybko rozwijających się rynkach, ale także poszerzeniu oferty.

Ubiegły rok BMW zamknęło rekordowym przychodem 68,8 mld euro oraz zyskiem przed opodatkowaniem sięgającym 7,4 mld euro. Pomimo niepewności na rynkach, spółka planuje nieustanny wzrost i utrzymanie 10-procentowej zyskowności

Pozostało 82% artykułu
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku