Pierwotny plan zakładał, że kanadyjska firma zainwestuje w Polsce ok. miliarda złotych. W żerańskiej fabryce miało być produkowanych co najmniej kilkadziesiąt tysięcy aut rocznie, a prace miało znaleźć kilka tysięcy ludzi.
- Ze względu na wycofanie się Magny z dalszych negocjacji w sprawie FSO, prace nad nowelizacją Programu wspierania inwestycji o istotnym znaczeniu dla gospodarki polskiej na lata 2011-2020 zostały wstrzymane. – poinformowała IBRM Samar, Agnieszka Pałka, naczelnik wydziału Departamentu Instrumentów Wsparcia Ministerstwa Gospodarki.
Jedynym przywilejem, jaki udało się Magnie uzyskać, była obietnica zwolnienia przez władze Warszawy z płacenia podatku od nieruchomości. Ministerstwo Finansów miało natomiast zablokować pomysł resortu gospodarki przyznania Kanadyjczykom 90 mln zł z budżetu państwa na inwestycje. Zapewnieniem Magnie takiej kwoty zajmował się w lipcu Międzyresortowy Zespół ds. Inwestycji o Istotnym Znaczeniu dla Gospodarki Polskiej.
Ze źródeł zbliżonych do spółki dowiedzieliśmy się jednak, że negocjacje dotyczące wejścia Magny na Żerań „zostały wstrzymane". Zaskoczenia decyzją Magny nie ukrywali z kolei przedstawiciele Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych – Nic nie wiem w tej sprawie. Zorientuję się w sytuacji po powrocie do kraju z Chin – stwierdził Sławomir Majman, prezes PAIiIZ.
W kwietniu Magna International, jeden z największych producentów komponentów motoryzacyjnych, chce rozpocząć produkcję aut w żerańskiej Fabryce Samochodów Osobowych.