Aktualizacja: 15.09.2020 17:56 Publikacja: 15.09.2020 16:10
Foto: AFP
Rząd Tajlandii od kilku tygodni przymierza się do otwarcia granic dla turystów. Początkowo zapowiadał, że otworzy granice od początku ostatniego kwartału w roku. Potem to odwołał, bo w jednym z więzień odnotowano przypadek zachorowania na COVID-19. Teraz wrócił do poprzednich planów. Na początek chce wpuścić w tym roku po 1,2 tys. osób miesięcznie (czyli łącznie w tym roku 3,6 tys. osób) i liczy, że z tego tytułu do gospodarki wpłynie przynajmniej 38,5 mln dolarów. Ich minimalny okres pobytu w tym kraju, to 90 dni, maksymalny – 280. Czyli średni wydatek z jakim muszą się liczyć turyści, to nieco ponad 10 tys. dol.
Telewizja Russia Today - propagandowa tuba rosyjskiego reżimu, dostała w minionym roku rekordową kwotę pieniędzy...
Już trzy czwarte firm w Unii osiągnęło w 2024 r. co najmniej podstawowy poziom wykorzystania technologii cyfrowy...
Upadłe Rafako i Hutę Częstochowa dotychczas łączył jeden, wspólny sposób ratowania poprzez udział spółek Skarbu...
Blisko połowa Polaków nie widzi swojej drogi zawodowej w prowadzeniu własnego biznesu, choć ponad 80 proc. uważa...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Amerykański gigant ogłosił plany znacznego zwiększenia swojej obecności w Europie – rozbuduje centra danych, zwi...
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas