Boryszew jest zainteresowany zakupem zakładu należącego do japońskiej Sumiki - donoszą toruńskie „Nowości". Fabryka wygasiła działalność w zeszłym roku, wytwarzała podzespoły dla producenta telewizorów – Sharpa, który popadł w kłopoty. Jest położona w podtoruńskim Ostaszewie, w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.
Japończycy nie są już jednak właścicielami nieruchomości.
- PSSE skorzystała z prawa pierwokupu. Jesteśmy w trakcie organizowania przetargu na zbycie nieruchomości i zezwolenia na działalność w strefie – mówi Sławomir Sowula, dyrektor promocji PSSE. Ogłoszenie o przetargu zostanie opublikowane prawdopodobnie jeszcze dziś.
- Nie weźmiemy udziału w przetargu. Nie jesteśmy zainteresowani tym zakładem, swego czasu rzeczywiście rozważaliśmy taką możliwość - mówi Piotr Szeliga, prezes Boryszewa.
Boryszew jest m.in. producentem komponentów dla koncernów motoryzacyjnych. Niedawno postawił w Toruniu własną fabrykę części.