Action rozpycha się za Odrą

Dystrybutor sprzętu IT dzięki pieniądzom z emisji akcji?chce przyspieszyć rozwój?na rynkach zagranicznych, głównie niemieckim.

Publikacja: 24.04.2014 08:08

10 mln euro miesięcznie wynoszą przychody Action Europe (d. Devil) – ujawnia Piotr Bieliński, prezes Action, jednego z trzech największych dystrybutorów sprzętu IT w Polsce. Nie ukrywa, że dla kierowanej przez niego grupy ekspansja na rynku niemieckim, za którą odpowiada spółka zależna (został kupiona kosztem kilku milionów złotych w połowie ub.r.), ma strategiczne znaczenie.

– Action Europe w I kwartale zapewnił już ok. 5 proc. obrotów grupy. Plan na cały rok zakłada wzrost sprzedaży do 138 mln euro. Bardzo dobrą decyzją była zmiana nazwy na Action Europe. Mocno pracujemy nad pozyskaniem nowych kontraktów i prowadzimy w tym celu wiele obiecujących rozmów. Widać, że producenci zauważają zmianę stylu i doceniają nasze działania na rzecz budowy profesjonalnego podmiotu – mówi prezes.

Bieliński twierdzi, że polski rynek sprzętu IT rośnie bardzo wolno. Mimo to jest zadowolony z wyników za I kwartał. – Były lepsze, niż zakładaliśmy – ocenia.

Nie zdradza żadnych liczb. Twierdzi, że budżet na I kwartał zakładał dwucyfrową dynamikę przychodów.

– Stoimy na kilku nogach. Zwiększaliśmy sprzedaż zarówno do sprzedawców detalicznych, jak i dla biznesu. Dobrze prezentowały się też nasze spółki zależne, w tym Gram.pl (sprzedaje gry i akcesoria do gier – red.) i Sferis. Przyzwoicie prezentowała się też sprzedaż produktów pod markami własnymi – mówi prezes.

Action chce jeszcze przyspieszyć rozwój za Odrą dzięki pieniądzom ze sprzedaży 1,46 mln akcji serii D za minimum 73 mln zł brutto. – Bazując tylko na Polsce, gdzie rynek jest dużo mniejszy, a konkurencja ogromna, nie mamy szans utrzymać dotychczasowego tempa wzrostu – stwierdza Bieliński.

Jego zdaniem, jeśli do wakacji firmie uda się znaleźć chętnych na nowe akcje (oferta kierowana jest do instytucji finansowych), to już w tym roku przychody Action Europe mogłyby sięgnąć nawet 200 mln euro. – Już w tej chwili nasza niemiecka spółka każdego dnia obsługuje 500 klientów, czyli więcej, niż liczy cała nasza baza zagranicznych klientów, których obsługujemy z Polski – ujawnia Bieliński.

Deklaruje, że Action chce rosnąć przez kolejne przejęcia. – Domknęliśmy umowę zakupu większościowego pakietu e-sklepu ze sprzętem IT i elektroniką działającego na Zachodzie. Przejmiemy jego zaopatrzenie i logistykę. W zeszłym roku podmiot ten miał ponad 30 mln euro obrotu, a plan na ten rok to dojście do 100 mln euro przychodów. Szczegóły przedstawimy przy okazji publikacji raportu za I kwartał –zapowiada.

10 mln euro miesięcznie wynoszą przychody Action Europe (d. Devil) – ujawnia Piotr Bieliński, prezes Action, jednego z trzech największych dystrybutorów sprzętu IT w Polsce. Nie ukrywa, że dla kierowanej przez niego grupy ekspansja na rynku niemieckim, za którą odpowiada spółka zależna (został kupiona kosztem kilku milionów złotych w połowie ub.r.), ma strategiczne znaczenie.

– Action Europe w I kwartale zapewnił już ok. 5 proc. obrotów grupy. Plan na cały rok zakłada wzrost sprzedaży do 138 mln euro. Bardzo dobrą decyzją była zmiana nazwy na Action Europe. Mocno pracujemy nad pozyskaniem nowych kontraktów i prowadzimy w tym celu wiele obiecujących rozmów. Widać, że producenci zauważają zmianę stylu i doceniają nasze działania na rzecz budowy profesjonalnego podmiotu – mówi prezes.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca