Reklama
Rozwiń

Orzeczenie NSA ws. częstotliwości Midasa 8 maja

Naczelny Sąd Administracyjny odroczył dziś wydanie orzeczenie w sporze o unieważnienie przetargu z 2007 r., w którym częstotliwości zdobyły spółki dziś zależne od Midasa, odpowiedzialne za działanie usług mobilnego Internetu LTE w grupie Zygmunta Solorza-Żaka. Unieważnienia domagają się T-Mobile Polska i Orange Polska.

Publikacja: 29.04.2014 14:31

Dziś rano odbyła się w Naczelnym Sądzie Administracyjnym rozprawa kasacyjna, w której Urząd Komunikacji Elektronicznej, Mobyland i CenterNet (dziś grupa Midas), wspierane przez KIGEiT domagały się uchylenia wyroku wydanego przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, nakazującego unieważnienie przetargu z 2007 r., w którym wymienione spółki wygrały częstotliwości z zakresu 1800 MHz.

WSA wydał wyrok na wniosek T-Mobile Polska, który dziś domagał się oddalenia wniosków protestujących. Wspierał go Orange Polska.

Clue sprawy, jak wskazała przewodnicząca składu sędziowskiego, to ustalenie wykładni jednego z przepisów Prawa telekomunikacyjnego, a konkretnie art. 118d ust. 1.

W skrócie: UKE i spółki z grupy Midasa uważają, że w brzmieniu przed nowelizacją z 2012 r. pozwalał unieważnić przetarg na częstotliwości w części, jak to zrobiła b. prezes UKE, Anna Streżyńska, prezes UKE w przypadku części procedury dotyczącej rozpatrzenia oferty Polskiej Telefonii Cyfrowej (T-Mobile).

T-Mobile i Orange Polska stoją zaś na stanowisku, że interpretacja przepisu jest jednoznaczna, nie został on zmieniony co do treści, a jedynie redakcyjnie i przetarg należało unieważnić i powtórzyć w całości. - Ustawodawca toczył nawet spór, czy przepis ten (po nowelizacji - red.) może być stosowany do przetargów przeprowadzonych przed listopadem 2012 roku - wskazywał pełnomocnik Orange Polska.

Reklama
Reklama

W toku argumentacji mecenasi używali różnych argumentów na poparcie swoich tez. Interpretowali (różnie) wydany już wyrok NSA, który skłonił UKE do powtórzenia przetargu w części.

Po wysłuchaniu stron NSA najpierw ogłosił przerwę, a po niej zapowiedział, że orzeczenie wyda 8 maja rano.

Z rozmów z pełnomocnikami T-Mobile Polska wynika, że w razie niekorzystnego dla siebie rozwiązania, operator nie spocznie. Jeśli NSA utrzyma wyrok WSA protestować nie będzie. W przeciwnej sytuacji w zanadrzu ma sprawę, w której zaskarżył wyniki częściowo powtórzonego przetargu.

Biznes
Trump straszy UE, Ryanair wraca do Modlina, KE planuje nowe podatki
Biznes
Będzie drastyczna unijna podwyżka akcyzy na papierosy? Okoniem staje Szwecja
Biznes
Cenny ręcznik z Wimbledonu. Iga Świątek rozsławiła nie tylko kluski z truskawkami
Biznes
Polskie start-upy bez pieniędzy, odbudowa Ukrainy i współpraca Paryża z Londynem
Biznes
Pepco więcej sprzedaje i rusza ze skupem akcji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama