Reklama
Rozwiń
Reklama

Młodzi nie chcą do rodzinnych biznesów

Tylko 6,3 proc. polskich studentów – dzieci właścicieli takich firm, zamierza je ?w przyszłości prowadzić.

Publikacja: 14.05.2014 11:51

Młodzi nie chcą do rodzinnych biznesów

Foto: Bloomberg

Młode pokolenie w polskich rodzinnych firmach przewyższa przedsiębiorczością swych kolegów z Europy Zachodniej. Jednak tę przedsiębiorczość kierują częściej w stronę własnych biznesów niż rozwijania firm prowadzonych przez rodziców. Chęć  bycia sukcesorem deklaruje mniej niż co dziesiąty przedstawiciel młodego pokolenia rodzinnych przedsiębiorstw  w Polsce – wynika z raportu fundacji Instytut Biznesu Rodzinnego.

Raport „Barometr sukcesyjny" powstał  na podstawie polskiej edycji międzynarodowego badania studentów  GUESS,  w którym uczestniczyło  prawie 11,9 tys. młodych Polaków studiujących na  37 renomowanych krajowych  uczelniach. Prawie co czwarty uczestnik badania jest dzieckiem  właścicieli rodzinnych biznesów, co więcej, z reguły biznesów z wieloletnią tradycją. Ponad połowa z nich działa od co najmniej 11 lat, a niemal co piąta firma ma ponad 20-letnią historię.

– To oznacza, że ponad połowa rodzinnych firm powinna już zacząć myśleć o sukcesji. Proces przekazywania takiej firmy trwa kilka lat, a niekiedy dłużej – podkreśla Adrianna Lewandowska, prezes Instytutu Biznesu Rodzinnego, przyznając, że w większości polskich firm ten temat jest pomijany.  Wyniki badań dowodzą, że m.in. z powodu niewielkich chęci młodego pokolenia do prowadzenia rodzinnej firmy.

Większe chęci do bycia sukcesorem młodzi mają zaraz po studiach. Tuż po dyplomie o pracy w firmie rodziców myśli 7,2 proc. przedstawicieli młodego pokolenia. Ponad dwa razy więcej chce być przedsiębiorcą, ale na własną rękę. W  perspektywie pięciu lat rodzinną firmę chciałoby   rozwijać tylko 6,3 proc. studentów.

Zdaniem Adrianny Lewandowskiej taki wynik badania to m.in. efekt trudnej sytuacji   absolwentów, którzy wiedzą, że w rodzinnej firmie mogą jednak liczyć na pracę. Część studentów, zwłaszcza tych z kierunków biznesowych, chciałaby wesprzeć rodzinny biznes zdobytymi  na  studiach umiejętnościami, a jednocześnie  uczyć się od rodziców praktyki biznesowej. Jak  podkreśla Borysław Czyżak z firmy rekrutacyjnej Egon Zehnder, zachodnie badania dowodzą, iż przyszli sukcesorzy pierwsze doświadczenia zawodowe powinni zdobywać jednak poza  rodzinnym biznesem.

Reklama
Reklama

Jak wynika z  badania, najwięcej chęci do sukcesji (ok. 10 proc. badanych) ma młode pokolenie w firmach branży turystycznej i gastronomicznej,  w doradztwie prawno-podatkowym oraz w usługach medycznych. W usługach prawniczych bardzo często liczy się marka i  kontakty wypracowane przez rodziców.

Najrzadziej plany rozwoju rodzinnej firmy mają młodzi ludzie, których rodzice działają w  branży szkoleniowo-edukacyjnej.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama