Posunięcie wykonane w związku z salonem samochodowym w Busan BIMOS 2014 (29 maja — 8 czerwca) świadczy o zaniepokojeniu koreańskiej firmy importem z Europy i USA, który wyraźnie zwiększył się w ostatnich latach po obniżeniu stawek celnych wraz z podpisaniem umowy o wolnym handlu. Stawki na pojazdy z Europy zaczęły maleć od 2011 r., a na amerykańskie rok później. Zagraniczne firmy samochodowe spodziewają się podwojenia udziału rynkowego w Korei do 20 proc. do 2016 r. wobec 2012 r.
Hyundai — piąta na świecie grupa samochodowa licząc wraz z Kia Motors — jest zdeterminowany bronić dominującego udziału na własnym rynku, bo wzmacniający się won zmniejsza jego zyski na rynkach zagranicznych.
Nowymi modelami są duży AG, plasujący się między sedanami Grandeur i Genesis i Grandeur (Azera w USA) z silnikiem wysokoprężnym. AG będzie kosztować ok. 45 mln wonów (44 100 dolarów) i znajdzie się w sprzedaży w tym roku.
- Istnieje duża różnica cen Grandeur i Genesis, która skłoniła wielu klientów do przerzucenia się na auta z importu. Naszym AG chcemy zmniejszyć ją — wyjaśnił szef pionu sprzedaży w Korei Kim Sang-dae.
Grandeur Diesel, ze zmodyfikowaną wersją silnika 2,2 l w SUV średniej wielkości Santa Fe, pojawi się w salonach w lipcu. To pierwszy duży samochód wysokoprężny przeznaczony na krajowy rynek w segmencie, w którym import bardzo rośnie. W 2013 r. takie auta stanowiły 62 proc. całego importu wobec 25 proc. w 2010 r. Zwłaszcza niemieckie firmy zanotowały dwucyfrowy wzrost oferując auta oszczędne w eksploatacji w przystępnej cenie.