W kwietniu rejestracje nowych pojazdów użytkowych wyniosły 1559 sztuk. To więcej o 9,9 proc. (144 szt.) niż przed rokiem i dokładnie tyle samo co miesiąc wcześniej. Dzięki dobrej sprzedaży ciągników siodłowych i podwozi, segment ciężarówek powyżej 3,5 tony odnotował wzrost 5,8 proc. w stosunku rocznym do poziomu 1473 szt. To także więcej niż w kwietniu o 6,4 proc.. Również autobusy kolejny miesiąc z rzędu ciągnęły grupę pojazdów użytkowych w górę. Zarejestrowano ich 126 sztuk, dwa razy więcej niż w maju przed rokiem, choć mniej niż miesiąc wcześniej.
Jak podaje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, w sumie od początku roku przybyło 7527 nowych pojazdów użytkowych powyżej 3,5t W skali roku to więcej o 12,8 proc.
W grupie pojazdów używanych sprowadzanych do Polski z zagranicy, dynamika po pięciu miesiącach utrzymuje się na niemal dwukrotnie wyższym niż obserwowana w grupie pojazdów nowych. Od początku roku na drogi wjechało 13170 sprowadzanych z zagranicy używanych pojazdów, o 21,6 proc. więcej niż rok temu. Wśród nich było 11648 ciężarówek (wzrost o 23,9 proc.) i 1522 autobusy (wzrost o 6,0 proc.). Używanych samochodów ciężarowych sprowadzono 1,7 razy więcej niż od początku roku sprzedano nowych, a autobusów 2,5 razy więcej.
Dobrze ma się także rynek europejski. Według ostatnich danych organizacji producentów ACEA, w kwietniu liczba rejestracji nowych pojazdów użytkowych przekroczyła 151,5 tys. sztuk i wzrosła w porównaniu do ubiegłego roku o 5,1 proc. Wyniki skumulowane liczone od stycznia są jeszcze lepsze: tu wzrost rejestracji względem ub. roku sięgnął 8,7 proc.
Największy wzrost popytu widoczny był w Hiszpanii, gdzie sprzedaż ciężarówek podskoczyła o przeszło połowę. Dwucyfrowy wzrost odnotował także rynek włoski (15,2 proc.), natomiast łączna liczba rejestracji w okresie od stycznia do końca kwietnia w całej Unii Europejskiej wyniosła 595.170 sztuk. Nie wszędzie jednak kwiecień przyniósł poprawę. W Niemczech sprzedaż spadła o 2,1 proc., w Wielkiej Brytanii o 3,3 proc. Jednak wyniki skumulowane liczone od stycznia pokazują na tych dwóch rynkach, największych w Europie, poprawę: odpowiednio o 6,7 i 7,1 proc.