Firmy ruszyły po ciężarówki

Na rynku samochodów ciężarowych ożywienie wcale nie słabnie.

Publikacja: 05.06.2014 17:10

Firmy ruszyły po ciężarówki

Foto: Bloomberg

W kwietniu rejestracje nowych pojazdów użytkowych wyniosły 1559 sztuk. To więcej o 9,9 proc. (144 szt.) niż przed rokiem i dokładnie tyle samo co miesiąc wcześniej. Dzięki dobrej sprzedaży ciągników siodłowych i podwozi, segment ciężarówek powyżej 3,5 tony odnotował wzrost 5,8 proc. w stosunku rocznym do poziomu 1473 szt. To także więcej niż w kwietniu o 6,4 proc.. Również autobusy kolejny miesiąc z rzędu ciągnęły grupę pojazdów użytkowych w górę. Zarejestrowano ich 126 sztuk, dwa razy więcej niż w maju przed rokiem, choć mniej niż miesiąc wcześniej.

Jak podaje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, w sumie od początku roku przybyło 7527 nowych pojazdów użytkowych powyżej 3,5t W skali roku to więcej o 12,8 proc.

W grupie pojazdów używanych sprowadzanych do Polski z zagranicy, dynamika po pięciu miesiącach utrzymuje się na niemal dwukrotnie wyższym niż obserwowana w grupie pojazdów nowych. Od początku roku na drogi wjechało 13170 sprowadzanych z zagranicy używanych pojazdów, o 21,6 proc. więcej niż rok temu. Wśród nich było 11648 ciężarówek (wzrost o 23,9 proc.) i 1522 autobusy (wzrost o 6,0 proc.). Używanych samochodów ciężarowych sprowadzono 1,7 razy więcej niż od początku roku sprzedano nowych, a autobusów 2,5 razy więcej.

Dobrze ma się także rynek europejski. Według ostatnich danych organizacji producentów ACEA, w kwietniu liczba rejestracji nowych pojazdów użytkowych przekroczyła 151,5 tys. sztuk i wzrosła w porównaniu do ubiegłego roku o 5,1 proc. Wyniki skumulowane liczone od stycznia są jeszcze lepsze: tu wzrost rejestracji względem ub. roku sięgnął 8,7 proc.

Największy wzrost popytu widoczny był w Hiszpanii, gdzie sprzedaż ciężarówek podskoczyła o przeszło połowę. Dwucyfrowy wzrost odnotował także rynek włoski (15,2 proc.), natomiast łączna liczba rejestracji w okresie od stycznia do końca kwietnia w całej Unii Europejskiej wyniosła 595.170 sztuk. Nie wszędzie jednak kwiecień przyniósł poprawę. W Niemczech sprzedaż spadła o 2,1 proc., w Wielkiej Brytanii o 3,3 proc. Jednak wyniki skumulowane liczone od stycznia pokazują na tych dwóch rynkach, największych w Europie, poprawę: odpowiednio o 6,7 i 7,1 proc.

Większy popyt na ciężarówki i autobusy to nie tylko efekt zwiększonej liczby zamówień. Od stycznia obowiązuje nowa, zaostrzona norma czystości spalin Euro 6, którą nowo rejestrowane pojazdy muszą spełniać. Ze względów technicznych ich silniki są droższe. To dlatego szczególnie duże wzrosty sprzedaży widać było w ubiegłym roku. Transportowcy spieszyli się, by kupić tańsze pojazdy z normą Euro 5. Tylko w Polsce zarejestrowano w ub. roku 21,1 tys. samochodów powyżej 3,5 tony, o blisko jedną piątą więcej niż rok wcześniej. Ale producenci dostali pewne kontyngenty aut z Euro 5, które mogą sprzedawać jeszcze w tym roku. Dlatego te „ostatki" tańszych ciężarówek dodatkowo podbijają rynek.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne