Mobilny Internet ma coraz większą siłę

Mobilny internet – usługa bez której nie może obejść się strategia żadnego komórkowego operatora – staniał w ciągu 3 lat o kilkadziesiąt procent i obecnie za 1 gigabajt danych płacimy w zależności od taryfy nawet tylko 1,5 zł.  Ten spadek to efekt rozbudowywania paczek z mobilnym internetem. Podczas gdy kilka lat temu największe pakiety obejmowały po 60 gigabajtów, dziś to nawet 90 GB.

Największe zmiany w taryfach internetowych zachodziły do tej pory przed startem nowego roku szkolnego. Wprawdzie wakacje się dopiero zaczęły, ale wszystko wskazuje na to, że operatorzy komórkowi już przygotowują się do okresu zwanego z angielska „back to school" i planują nowe oferty  obejmujące także mobilny Internet.

Dokładnych planów nie zdradzają. Ale jak co roku w ofercie pojawią się na pewno tablety i laptopy powiązane z paczkami mobilnego internetu.

Więcej w pakiecie

Na razie wiadomo, że w abonamentach Nju Mobile (marka należy do Orange Polska, sprzedawane są pod nią tylko usługi, bez dotowanych telefonów) od 13 sierpnia będzie trzykrotnie więcej mobilnego internetu. W abonamencie za maksymalnie 57 zł oprócz nielimitowanych rozmów i SMS-ów będą także 3 gigabajty mobilnego Internetu.

Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska, zapewnia, że to wszystko w trosce o zadowolenie klientów. Lektura regulaminu nowej promocji wskazuje, że operator usuwa przy okazji z niego  także jedną z niedozwolonych prawem klauzul.

Więcej internetu dołożył w swoich taryfach Formuła 4.0 P4, operator sieci Play.

– Z naszych badań wynika, że tego oczekują użytkownicy – mówi Marcin Gruszka, rzecznik telekomu.

Play zmodyfikował też propozycję współdzielonego internetu dla firm.

Zarówno Jabczyński jak i Gruszka pytani, czy podobne zmiany będą wprowadzane w innych taryfach – odmawiają komentarza.

W efekcie zmian wprowadzanych przez operatorów, klienci telekomów dostają więcej internetu za tę samą cenę.

Ceny w dół

Inaczej postąpił wirtualny operator – Virgin Mobile. Tu po prostu ceny poszły w dół. W nowej promocji  1 GB  to koszt 12 zł. Wbrew temu co napisaliśmy na początku, nie jest to dużo. Niskie ceny gigabajtów dotyczą bowiem zwykle paczek z kilkoma–kilkunastoma giga, a 1 GB kosztuje zwykle 15–19 zł.

T-Mobile Polska dopiero co wprowadził nowe propozycje dla użytkowników pod marką Jump i, jak mówi Konrad Mróz z biura prasowego telekomu, na razie zmian i poszerzania pakietów mobilnego internetu nie planuje. Tym bardziej że  w ofercie bez urządzenia (SIM Only) propozycja telekomu jest pod względem cenowej atrakcyjności druga po Nju Mobile, jeśli wziąć podobne taryfy o charakterze nielimitowanym. Prawda jest też i taka, że gdy konkurent zwiększy transfer 1 GB do 3 GB będzie znowu na czele.

Inne sposoby

Wielkość pakietu danych to nie wszystko. Operatorzy komórkowi próbują przekonać klientów do usługi także na inne sposoby. Temu służą kampanie promujące technologię LTE (w Plusie transfer w tej technologii jest nielimitowany, a w Play za darmo). Plus i Cyfrowy Polsat oferują użytkownikom nie od dziś tańszy dostęp do internetowego serwisu Ipla.

Wszystko  wskazuje na to, że T-Mobile Polska powoli też zmierza w tym kierunku i zaczyna budować ofertę mobilnego wideo dla własnych klientów.  Właśnie podsumował wyniki projektu realizowanego wspólnie z Telewizją Polską. TVP, właściciel praw do transmisji rozgrywek mundialowych zgodziła się, aby T-Mobile miał wyłączne prawo do pokazywania meczy na smartfonach i tabletach.

Telekom deklaruje, że to nie koniec i udostępni użytkownikom także inne transmisje piłkarskie (patrz ramka).

Z  naszych informacji wynika przy tym, że T-Mobile Polska przygotowuje szerszą ofertę wideo dla swoich użytkowników niż tylko sportowe atrakcje. Negocjacje, których efektem będzie  wprowadzenie do oferty szerszego wachlarza programów, trwają.

Nie jest przy tym powiedziane, że partnerem T-Mobile będzie – jak przy mundialu – Telewizja Polska.

Stałe czy mobilne

Powiększając pakiety mobilnego internetu operatorzy komórkowi coraz bardziej upodabniają się do stacjonarnych. Jednak co do tego, czy mobilny internet zastąpi w przyszłości stacjonarny zdania są podzielone.

Część analityków i telekomów mających zarówno sieć stacjonarną jak i mobilną przekonuje, że mobilny internet nigdy nie zastąpi stacjonarnego. Tego zdania są w Polsce zarządy Orange Polska czy Netii, którey widzą, że konsument po powrocie do domu korzysta ze stacjonarnego dostępu, choć z wykorzystaniem routera Wi-Fi. Zgadza się z nimi Grzegorz Bernatek, z firmy doradczej Audytel, zdaniem którego mobilna usługa jest komplementarna wobec usługi stacjonarnej i długo taka pozostanie.

Za to grupa Zygmunta Solorza-Żaka, do której należą Plus i Cyfrowy Polsat przekonuje, że przyszłość należy właśnie do mobilnego internetu LTE.

Telewizja w komórce

T-Mobile o oglądalności mundialu na smartfonach

Operatorzy mobilni coraz częściej wiążą się z nadawcami telewizyjnymi. Pokazywanie programów wideo na mobilnych urządzeniach z jednej strony powoduje wzrost wykorzystania mobilnego internetu, z drugiej jest atrakcją dla klienta. W poniedziałek Telewizja Polska podsumowała wyniki oglądalności mundialowych meczów na swojej stronie internetowej. Podała, że transmisje online miały w sumie 6,5 mln unikalnych użytkowników. Wczoraj swoje podsumowanie przedstawił T-Mobile Polska, który był partnerem technologicznym TVP, i jego klienci jako jedyni mogli obejrzeć mecze na smartfonach i tabletach, czyli tzw. urządzeniach mobilnych. Według użytkowników jakość takiej transmisji była nierzadko lepsza, niż gdy korzystali z łącza stacjonarnego i laptopa. Jak podał komórkowy operator, do serwisu TVP Stream zalogowało się przynajmniej raz i obejrzało mecz lub materiały dodatkowe 225 tys. klientów T-Mobile. To ok. 1,5 proc. wszystkich jego klientów, ale telekom i tak ocenia wynik jako dobry i zapowiada, że to nie koniec współpracy z TVP. Jego abonenci będą mogli oglądać mecze Legii w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.